Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W poszukiwaniu dawców

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Dla chorych na białaczkę i inne nowotwory krwi często jedyną szansą na wyleczenie jest przeszczep szpiku kostnego. W Toruniu badają potencjalnych dawców.

Dla chorych na białaczkę i inne nowotwory krwi często jedyną szansą na wyleczenie jest przeszczep szpiku kostnego. W Toruniu badają potencjalnych dawców.

<!** Image 3 align=none alt="Image 188306" sub="Oddział Hematologii Szpitala Miejskiego. Od lewej Kazimierz Rafalski, Katarzyna Boniecka, pielęgniarka Joanna Trzymkowska i Rafał Ślązkiewicz [Fot.: Jacek Smarz]">Trzy osoby z toruńskiego rejestru potencjalnych dawców szpiku kostnego zostały rzeczywistymi dawcami. Do przeszczepów doszło we Wrocławiu, w Warszawie i w Gdańsku.

- Wszystkie te operacje się udały - zapewnia dr Małgorzata Całbecka, ordynator oddziału hematologii Specjalistycznego Szpitala Miejskiego w Toruniu, prezes Fundacji na Rzecz Hematologii. - My z kolei mieliśmy niedawno młodą pacjentkę, dla której przez półtora roku szukaliśmy odpowiedniego szpiku. Trzeba było się zdecydować na przeszczep nieidealny, nie w pełni zgodny, bo dłużej ta dziewczyna nie mogła po prostu czekać. Tak też się zdarza przy niektórych chorobach. <!** reklama>

Wyniki trafią do bazy

Prowadzona przez dr Całbecką fundacja razem ze Stowarzyszeniem Chorych na Białaczkę dziewiąty już raz organizują w Toruniu akcję badania potencjalnych dawców szpiku kostnego o nazwie „Szpik City Toruńska Kropla Życia”.

Organizatorzy zapraszają na badania antygenów zgodności tkankowej (HLA) wszystkich, którzy wyrażą wolę zostać dawcami - przede wszystkim są zdrowi, pełnoletni, odpowiedzialni, nie przekroczyli 50 roku życia. Ich wyniki zostaną wprowadzone do międzynarodowej bazy danych i od tej chwili będą już brane pod uwagę podczas poszukiwania dawcy dla chorych, którzy nie mają dawcy rodzinnego. Zgodnie z prawami dziedziczenia tylko co czwarty chory może otrzymać szpik od członka swojej rodziny. Pozostali chorzy są zdani na dawcę niespokrewnionego. A ci, którzy zadeklarują chęć oddania szpiku, mogą kiedyś uratować komuś życie.

Zgłoszenie do rejestru potencjalnych dawców nie oznacza jednak automatycznie, że dana osoba będzie rzeczywiście poproszona o oddanie szpiku. Stanie się tak, gdy gdzieś na świecie znajdzie się chory o cechach ściśle odpowiadających HLA potencjalnego dawcy. To właśnie antygeny HLA decydują, czy szpik dawcy zostanie przyjęty przez chorego. Znalezienie zgodnego dawcy jest trudne, ale możliwe (prawdopodobieństwo wynosi 1: 25 000).

Dlatego właśnie na całym świecie tworzone są rejestry dawców szpiku. Przy czym szansa zgodności genetycznej dwóch osób jest znacznie większa w obszarze jednego narodu. Przygotowanie procedury przeszczepowej jest też wtedy znacznie łatwiejsze organizacyjnie i rzecz jasna wielokrotnie tańsze. Na całym świecie liczba zarejestrowanych dawców przekracza obecnie 10 milionów. W Polsce, mimo, że od pewnego czasu jest znaczna poprawa, wciąż rejestry są zbyt małe w porównaniu do takich krajów, jak np. Niemcy, czy Czechy.

- Na nasze badania włączające do rejestru potencjalnych dawców szpiku od trzech lat zgłasza się coraz więcej chętnych, co roku od 500 do 700 osób, najwięcej studentów, ale nie tylko oni decydują się na taki gest - podkreśla dr Całbecka. - Ponadto, zarówno w zeszłym, jak i w tym roku akcja jest powtarzana przy okazji czerwcowego turnieju siatkówki „Plaża gotyku”.

Pod opieką

Co roku w Polsce na białaczki lub inne nowotwory krwi zapada 10 tysięcy osób. Jak dodaje dr Całbecka nie zwiększa się może wyraźnie liczba samych chorych, co wydłuża ich życie. Cały czas takie osoby muszą jednak przebywać pod specjalistyczną opieką medyczną. Widać to wyraźnie na oddziale hematologii szpitala miejskiego, gdzie mimo znacznego zwiększenia liczby łóżek (było 16 stacjonarnych i 8 dziennych, teraz jest 24 i 10) panuje przepełnienie.

Największą natomiast bolączką oddziału są nadwykonania, czyli przekroczenia wydatków na leczenie pacjentów ponad podpisany z Narodowym Funduszem Zdrowia kontrakt. Najwyższe w skali całego szpitala, tylko za pierwszy kwartał tego roku sięgają bowiem już 800 tysięcy złotych.

- Aktualnie odsyłamy pacjentów z chłoniakami, bo oni od biedy mogą być leczeni przez onkologów. Niestety, być może trzeba będzie wprowadzić jeszcze inne ograniczenia. Przy nowotworach szpiku nie widzę jednak takiej możliwości. To się kłóci z zasadami etyki lekarskiej - podkreśla dr Całbecka.


Warto wiedzieć

Gdzie to będzie?

Badania włączające do rejestru potencjalnych dawców szpiku (pobranie próbki krwi na badanie antygenów zgodności tkankowej) - wtorek 17 kwietnia w godz.11-16, aula UMK

Akcja pod patronatem rektora UMK prof. Andrzeja Tretyna

więcej - na stronie http://szpikcity.wordpress.com

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska