W sobotę Toruń stanie się stolicą światowego żużla

Największą szansę na wywalczenie złotego medalu ma Amerykanin Greg Hancock, który prowadzi w łącznej klasyfikacji i o 12 punktów wyprzedza Krzysztofa Kasprzaka, zaś o 15 zajmującego obecnie trzecie miejsce obrońcę tytułu, Taia Woffindena. Brytyjczyk wczoraj wydawał się być wyluzowany, wspólnie ze znaną dziennikarką telewizyjną Darią Kabałą-Malarz odwiedził jeden z toruńskich salonów tatuażu.
[break]
Zanim żużlowcy przystąpią do rywalizacji, z niektórymi z nich kibice będą mogli spotkać się i porozmawiać.
Już o godzinie 13 przy pomniku Kopernika do dyspozycji fanów będą zawodnicy toruńskiego Unibaksu: Adrian Miedziński, Paweł Przedpełski i Oskar Fajfer. Dwaj ostatni będą w 2014 Borygo Torun FIM Speedway Grand Prix of Poland (bo taka jest oficjalna nazwa imprezy) pełnić funkcję rezerwowych, pierwszy pojedzie w całych zawodach i będzie chciał powtórzyć sukces sprzed roku, kiedy stanął na najwyższym stopniu podium.
O godzinie 17, już w miasteczku kibica przy Motoarenie, będzie można zaś porozmawiać z Gregiem Hancockiem, Chrisem Holderem, Jarosławem Hampelem oraz wspomnianym Miedzińskim.
Turniej żużlowego Grand Prix zostanie rozegrany w Toruniu już po raz piąty i tradycyjnie towarzyszy mu ogromne zainteresowanie.
- Chętnych dziennikarzy było naprawdę sporo, ostatecznie przyznaliśmy ponad 100 akredytacji - mówi szef biura prasowego Filip Łazowy. - W większości z „żużlowych” państw, czyli, oprócz Polski, z Wielkiej Brytanii, Szwecji, Danii, Słowenii, Czech, czy Niemiec. Będziemy mieli też gościa z... Nowej Zelandii.
Niewiele brakowało, by toruńską imprezę uświetnili polscy siatkarze, świeżo upieczeni mistrzowie świata.
- Praktycznie wszystko było już dograne, zarezerwowane hotele dla członków mistrzowskiej ekipy i ich rodzin - dodaje Filip Łazowy. - Mieli pojawić się u nas m. in. trener Stephan Antiga, Michał Winiarski, Mariusz Wlazły czy Andrzej Wrona. Ale w ostatniej chwili dostali „prikaz” od Polskiego Związku Piłki Siatkowej, że mają pojawić się na Stadionie Narodowym w Warszawie, na sobotnim meczu Polska - Niemcy... Szkoda.
Rzeczywiście, spotkanie eliminacji do Euro 2016 jest konkurencją dla naszego turnieju Grand Prix. Mecz w Warszawie rozpocznie się bowiem o 20.45, gdy w Toruniu rozgrywane będą najważniejsze wyścigi.
Ważnych osobistości jednak nie zabraknie. Na pewno kibiców z Torunia ucieszy fakt, że na Motoarenie pojawi się kolarski mistrz świata elity, Michał Kwiatkowski (prywatnie - kibic żużla). Będzie też minister sportu Andrzej Biernat.
- Na pewno pojawi się też sporo polityków i innych VIP-ów - twierdzi dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki UM Jarosław Więckowski. - Większość z nich decyduje się jednak na przyjście w ostatniej chwili. Tak jest co roku...
W tym roku kończy się pięcioletnia umowa między Toruniem a firmą BSI na organizację turniejów Grand Prix. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, obie strony doszły po długich negocjacjach do porozumienia. Toruń będzie organizował imprezy GP przez trzy najbliższe lata. W przyszłym roku będzie to przedostatni turniej, w październiku. Dziś ma to oficjalnie ogłosić prezydent Torunia Michał Zaleski.
- Nie mam wiedzy na ten temat, niczego nie mogę potwierdzić - usłyszeliśmy od Jarosława Więckowskiego.