Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W trosce o bezdomne psy

Dominika Prądzyńska
Wiele samorządów nie posiada nawet niewielkich przechowalni dla psów, więc korzystają z obcych schronisk, za co muszą sporo płacić.

Wiele samorządów nie posiada nawet niewielkich przechowalni dla psów, więc korzystają z obcych schronisk, za co muszą sporo płacić.

Pisaliśmy już wcześniej o problemie który pojawił się na początku roku. Ustawa, która weszła wtedy w życie nakazuje samorządom posiadanie własnego schroniska lub podpisanie umowy z innym schroniskiem, co jest bardzo kosztowne. Ustawa ma na celu ochronę bezdomnych czworonogów i zapewnienie im opieki.

Kowalewo Pomorskie i Golub-Dobrzyń posiadają tylko prowizoryczne przytuliska, więc podpisały umowę z placówką pod Grudziądzem. - Doba kosztuje 15 zł netto, do tego dochodzą koszty pracownika w wysokości 16 zł, czyli w sumie 31 zł na dobę - wylicza Beata Kołodziejska z Urzędu Miasta w Golubiu-Dobrzyniu.<!** reklama>

Wynika z tego, że za rok przytrzymywania psa w z terenu np. Golubia-Dobrzynia w podgrudziądzkiej placówce samorząd musiałby zapłacić około 11 tys. zł. W golubsko-dobrzyńskim przytulisku przebywa 10 psów, zatem ich pobyt w schronisku kosztowałby około 110 tys. zł rocznie. W porównaniu do obecnych wydatków na psy to prawie 4 razy więcej. Dziś z budżetu Golubia-Dobrzynia przeznacza się około 30 tys. zł rocznie na karmę i opiekę weterynaryjną. Przytulisko obsługują pracownicy oczyszczalni ścieków, odchodzą więc koszty zatrudnienia osoby obsługującej przytulisko.

W połowie ubiegłego miesiąca przedstawiciele gmin z terenu naszego powiatu dyskutowali o projekcie wybudowania wspólnego schroniska. W grę wchodzą dwa rozwiązania. Pierwsze zakłada, że placówkę wybuduje prywatny inwestor, a drugą opcją jest wyłożenie na ten cel pieniędzy z budżetów wszystkich gmin. Podobno jest już inwestor, który chciałby zbudować placówkę dla zwierząt w okolicach Ostrowitego, ale gdyby się nie udało, to wójtowie szukają już rozwiązań na swoich terenach. - My jesteśmy za budową schroniska przez prywatnego inwestora - mówi Roman Tasarz. Burmistrz Golubia-Dobrzynia argumentuje to tym, że miasto nie będzie musiało zajmować się obsługą i administracją schroniska tylko popiszę z nim umowę. Podobnego zdania są władze Kowalewa-Pomorskiego. - Zgadzamy się ze stanowiskiem burmistrza Golubia-Dobrzynia - mówi Karolina Kowalska, asystentka włodarza Kowalewa Pomorskiego. - Jeśli znajdzie się prywatny inwestor, który wybuduje w naszym powiecie schronisko, to na pewno podpiszemy z nim umowę na dostarczenie bezdomnych psów z naszej gminy. Dziś współpracujemy ze schroniskiem z Grudziądza, a nasze przytulisko jest przepełnione. Na konwencie burmistrzów z całego województwa zabraliśmy głos, aby zaistniała możliwość zaciągnięcia korzystnych kredytów lub możliwość dofinansoowań na budowę schroniska, bo takich dziś nie ma - dodaje Karolina Kowalska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska