Samorządowcy obecnej kadencji są bardziej pracowici niż ich poprzednicy. Rekordowy pod tym względem był rok 2010, kiedy sesji nie zwołano przez 93 dni.
<!** Image 2 align=none alt="Image 217109" sub="W miniony poniedziałek radni spotkali się dosłownie na pół godziny, ale przynajmniej zapracowali na swoje diety w lipcu [Fot. Paweł Kędzia]">Radni obecnej kadencji spotkali się w poniedziałek podczas nadzwyczajnej sesji. Posiedzenie trwało niecałe pół godziny, ale można powiedzieć, że radni przynajmniej w lipcu zapracowali na swoje diety. Na sali zabrakło Katarzyny Baśkiewicz i Bogdana Majczuka.
- Diety są wypłacane co miesiąc, co jednocześnie zależy od obecności podczas sesji - informuje Marek Hildebrandt, przewodniczący rady.
Przez dziesięć miesięcy w roku sesje odbywają się przynajmniej raz w miesiącu. W wakacje posiedzenia odbywają się rzadziej albo wcale, ale diety na konta wpływają.
Najdłuższa przerwa
Radni obecnej kadencji pracują od grudnia 2010 roku. W czasie ich panowania najdłuższą przerwę w obradach mieli w ubiegłym roku, kiedy nie pracowali przez 56 dni. W 2011 roku, w okresie od czerwca do sierpnia spotykali się czterokrotnie: 14 czerwca, 29 lipca, 17 i 25 sierpnia. Radni poprzedniej kadencji pod tym względem byli rekordzistami, a przecież wiele osób z obecnego samorządu zasiadało w tym gremium także wcześniej.
Pracowity rok
Rekordowy pod tym względem był 2010 rok, kiedy sesji nie było przez 93 dni: od 24 czerwca do 27 września. Dwa dni krócej trwały wczasy rajców w 2006 roku, kiedy nie spotykali się w okresie od 20 czerwca do 21 września.
W 2007 roku przerwa wakacyjna samorządowców trwała 84 dni, od 19 czerwca do 11 września.
Cztery lata temu urlop między kolejnymi posiedzeniami wyniósł 67 dni - od 19 czerwca do 25 sierpnia.
<!** reklama>Najbardziej pracowity - jeśli można tak to określić - był 2008 rok. Wtedy radni obradowali 26 czerwca, a następnie 12 sierpnia. Wakacje trwały 47 dni.
- W tym czasie komisje pracują normalnie - zapewnia Marek Hildebrandt, przewodniczący rady.
- Komisja finansów i budżetu spotka się dwukrotnie - potwierdza Janusz Rosik, przewodniczący komisji. - W okresie wakacyjnym komisja polityki społecznej obradować będzie dwa razy - zapowiada Krzysztof Socki, przewodniczący komisji.
- Moja komisja spotkała się już raz przed akcją letnią - mówi Barbara Tuptyńska, przewodnicząca komisji kultury, turystyki i promocji miasta. - Następnym razem zobaczymy się w Cichem na podsumowaniu lata.
Radni obecnej kadencji w kwietniu 2011 roku głosowali za podniesieniem diet. Wynagrodzenie szeregowego radnego wzrosło wtedy z 755 do 1092 złotych.
Funkcyjni otrzymują odpowiednio więcej: przewodniczący komisji 1192 złotych, wiceprzewodniczący 1291, a przewodniczący - 1788 złotych.
Przeciw podwyżce diet głosowali wtedy Jan Kowalski, Janusz Rosik i Adam Siekliński, a wstrzymali się: Zygmunt Rawski i Jacek Furgalski.
W ten sposób w ciągu całej czteroletniej kadencji radni dostaną z budżetu ponad 340 tys. złotych więcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?