Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walcz o swe prawa, konsumencie!

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Marzena Nowak, prawnik z toruńskiej delegatury Inspekcji Handlowej odpowiadała w czwartek na pytania Czytelników „Nowości”. Okazją był Światowy Dzień Konsumenta.

Marzena Nowak, prawnik z toruńskiej delegatury Inspekcji Handlowej odpowiadała w czwartek na pytania Czytelników „Nowości”. Okazją był Światowy Dzień Konsumenta.

<!** Image 2 align=none alt="Image 186809" sub="Marzena Nowak podczas dyżuru redakcyjnego w „Nowościach” Fot.: Jacek Smarz">- Postanowiłem zrobić prezent mojej dziewczynie i kupiłem jej bluzkę. Niestety, okazała się za mała. Chciałem oddać bluzkę do sklepu, ale jej nie przyjęli. Czy mieli prawo? - pyta jeden z naszych Czytelników

- Zgodnie z przepisami, mieli. Nie ma bowiem obowiązku przyjęcia zwrotu towarów pełnowartościowych. Owszem, można się umówić ze sprzedawcą na oddanie towaru, gdyby nie pasował, ale nie wszędzie się na to zgadzają. Jeśli tak, warto na odwrocie dowodu zakupu, np. paragonu, potwierdzić fakt zawarcia takiej umowy. W innym przypadku o ewentualnym zwrocie towaru, jeśli do jego jakości nie mamy zastrzeżeń, tylko np. nam nie pasuje, albo przestał się podobać, decyduje dobra wola sprzedawcy. Są jednak też sklepy, ktore mają wewnętrzne regulaminy, zgodnie z którymi klient ma możliwość zwrotu towaru pełnowartościowego bez podawania przyczyny.

<!** reklama>- Kupiłem buty sportowe, które po trzech miesiącach noszenia porozklejały się. Reklamowałem je, ale sprzedawca reklamację odrzucił uzasadniając, że obuwie było niewłaściwie konserwowane.

- W tej sytuacji klientowi pozostaje złożenie wniosku do Polubownego Sądu Konsumenckiego. Sąd kopię wniosku przesyła do pozwanego, zawiadamiając go w ten sposób o sprawie. Potem oczekuje odpowiedzi pozwanego na żądania klienta. Czasami na tym, przedsądowym etapie udaje się dojść do porozumienia, bo nie wszyscy przedsiębiorcy wyrażają zgodę na rozpatrzenie sprawy przed sądem polubownym. Jeśli obie strony nie dogadają się ani nie ma zgody sprzedawcy na rozpatrzenie przez sąd polubowny (musi taka być, żeby doszło do rozprawy), pozostaje dochodzenie roszczeń przez klienta z powództwa cywilnego, ale już przed sądem powszechnym - wyjaśnia Marzena Nowak.

Szersza relacja z dyżuru - niebawem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska