MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Warto wybrać się na grzybobranie

Justyna Wojciechowska-Narloch
W podtoruńskich lasach znów sypnęło grzybami, a my czekamy na kolejne rekordy jesieni

<!** Image 3 align=none alt="Image 222755" sub="Tego ogromnego prawdziwka, który ważył aż kilogram, Grzegorz Rybczyński znalazł w lesie w Sąsiecznie
Fot.: Grzegorz Olkowski">

O tym, że w październiku warto wybrać się na grzybobranie, świadczy przykład Grzegorza Rybczyńskiego z Sąsieczna w gminie Obrowo, który kilka dni temu znalazł gigantycznego prawdziwka.

<!** reklama>

Pan Grzegorz samotne spacery po lesie uwielbia od dziecka. Przy okazji swoich wędrówek zbiera też grzyby. Jak twierdzi, nigdy nie wraca do domu z pustymi rękami.

- Mamy teraz jesienny wysyp. W lasach rośnie dosłownie wszystko, od czarnych łebków po gąski i prawdziwki. Tych ostatnich jest naprawdę sporo - opowiada Grzegorz Rybczyński. - Tego ogromnego, który waży aż kilogram, znalazłem w Sąsiecznie. Najbardziej dumny jestem z tego, że prawdziwek nie tylko był wielki, ale również zdrowy.

Pan Grzegorz przyjechał do naszej redakcji, żeby pochwalić się swoim rekordowym znaleziskiem. Zdradził też, że grzyb po ususzeniu wzbogaci smak wigilijnych potraw.

Pod koniec września w podtoruńskich lasach grzybów było mało. Teraz natomiast, mimo braku deszczu, występują niemal wszystkie gatunki. Najbardziej wytrawni amatorzy grzybów zjawiają się w lasach w okolicach godz. 7 rano, kiedy tylko się rozwidni. Do tego grona należą Anna i Mieczysław Smolińscy z Torunia.

- Jeździmy za Krobię, w okolice wsi Obory. Lasy są tam bezkresne, bardzo piękne. Zbieramy głównie czarne łebki i maślaki - opowiadają małżonkowie.

Zbierając grzyby trzeba pamiętać, że te, które budzą wątpliwości, mogą powodować śmiertelne niebezpieczeństwo. Chodzi o gatunki blaszkowe, takie jak czubajki kanie, zielone gołąbki czy gąski. To one najczęściej mylone są z zabójczym muchomorem sromotnikowym.

Eksperci podkreślają, że muchomora tego w żaden sposób nie da się przyrządzić tak, by był on jadalny. Trucizna w nim występująca zniszczeniu ulega dopiero w temperaturze 290 stopni. Nawet zamarynowana w occie pozostaje aktywna jeszcze wiele lat.

Tu warto przypomnieć, że w toruńskim sanepidzie dyżurują grzyboznawcy, którzy za darmo ocenią nasze zbiory.

Zachęcamy Państwa do chwalenia się rekordami jesieni. Mogą to być wyjątkowe grzyby, duże warzywa czy owoce, ryby, etc. Zapraszamy Czytelników do redakcji przy ul. Podmurnej 31. Zdjęcia jesiennych rekordów wraz z opisem przekazywać można także e-mailem na adres: [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska