Wciąż młodzi duchem. Uniwersytet Trzeciego Wieku w Toruniu kończy rok akademicki

<!** Image 3 align=none alt="Image 214768" >

Wykłady, zajęcia sportowe i rekreacyjne, rozwijanie pasji i wspólne spędzanie czasu - takie atrakcje oferuje seniorom Uniwersytet Trzeciego Wieku w Toruniu, kończący właśnie kolejny rok akademicki.

<!** reklama>

„Taki pejzaż”- to tytuł obrazu Krystyny Kasprzak, który dał jej zwycięstwo w II konkursie „Kolorowy Trzeci Wiek”. Laureatów wyłoniono podczas wernisażu prac słuchaczy uniwersytetów trzeciego wieku - coraz popularniejszego sposobu spędzania jesieni życia wśród seniorów.

Drugie i trzecie miejsce zajęły kolejno Jadwiga Igielska-Wojak i Anna Jung, obie z Toruńskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Artyści, którzy prezentowali swoje prace na wernisażu, to także słuchacze i twórcy z Bydgoszczy, Chełmna, Ciechocinka, Włocławka, a także z Płocka, Gdańska czy Mrągowa.

Inicjatywa cieszy się niezwykłą popularnością. Sukces tego projektu aktywizacji osób starszych widać też w Toruniu - w zajęciach działającego przy UMK Toruńskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku bierze obecnie udział 1235 osób. Dla porównania w niemal dwukrotnie większym od Torunia Gdańsku ta liczba jest tylko o 150 osób większa.

- Zainteresowanie jest ogromne, co roku zgłasza się do nas ponad 300 osób, chętnych jest tak wielu, że nie wszystkich możemy przyjąć - mówi Lidia Królikowska, wiceprezes do spraw organizacyjnych TUTW.

Młodzi mogą pozazdrościć

Na wernisażu zaprezentowano prace plastyczne 33 słuchaczy. Zajęcia malarskie to jednak nie jedyna forma aktywności, jaką zapewniają uniwersytety trzeciego wieku. Przede wszystkim seniorzy poszerzają swoją wiedzę biorąc udział w wykładach prowadzonych przez naukowców, którzy na co dzień prowadzą zajęcia z o wiele młodszymi studentami. Sami wykładowcy podkreślają, że uczenie osób starszych niejednokrotnie jest łatwiejsze od pracy z dwudziestoparolatkami.

Zajęcia na uniwersytecie trzeciego wieku nie ograniczają się do sfery stricte naukowej. Słuchacze nie mają się kiedy nudzić. Przez 25 lat działalności TUTW rozwinęła wiele możliwości dla seniorów.

- Jest sekcja rękodzielnicza, poetycka, prowadzimy chór i dyskusyjny klub książki, dbamy o zdrowie i urodę: są zajęcia gimnastyczne, na pływalni i wspólna rehabilitacja, uprawiamy nordic walking i tai chi, urządzamy wycieczki rowerowe, gramy w brydża, kanastę i scrabble - wymienia Lidia Królikowska.

Słuchacze TUTW mogą spróbować swoich sił w obsłudze komputera i poznawaniu nowych języków. Do wyboru mają angielski, niemiecki, francuski, hiszpański i włoski, czyli więcej niż studenci UMK.

Nie gnuśnieć w domu

Co pcha seniorów do zapisania się na zajęcia uniwersytetu? Przede wszystkim potrzeba działania.

- Nie chciałam zgnuśnieć w domu - mówi zwyciężczyni konkursu Krystyna Kasprzak.

Wtóruje jej Andrzej Wichnicki z UTW we Włocławku.

- Moje wnuki są zapatrzone w komputer, a mnie do tego jakoś nie ciągnie, chciałem spotkać się z ludźmi, którzy myślą podobnie, powspominać stare czasy.

Słuchacze mocno biorą sobie do serca słowa francuskiego pisarza i filozofa Ernesta Renana, że głównym celem edukacji jest nie nauka, ale rozbudzanie ducha. Seniorzy integrują się podczas wycieczek, dancingów i spotkań opłatkowych, jak sami przyznają - czują się mniej samotni, a bardziej potrzebni.