Wcześniej nie znałam pana Karkosika

Nie jest żadną tajemnicą, że minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin (założyciel partii Polska Razem, do której należy toruńska posłanka - przyp. red.) przygotowuje zmiany w polskiej nauce - mówi toruńska posłanka Iwona Michałek. - Uczelnie będą musiały mocno stawiać na współpracę z biznesem.

Tak się składa, że Grupa Boryszew ma plany związane z rozwojem swoich toruńskich projektów, a konkretnie będzie budować na terenie Elany nową fabrykę. Dostrzegłam w tym ogromne możliwości dla uniwersytetu w Toruniu i postanowiłam zadziałać. Udało mi się skontaktować rektora UMK profesora Andrzeja Tretyna z członkami zarządu Boryszewa. W jaki sposób? Prosty. Stwierdziłam, że zadzwonię i umówię się z władzami firmy. I tak zrobiłam.

Okazało się, że jest zainteresowanie współpracą z naszą uczelnią. Głównego udziałowca spółki, pana Romana Karkosika, wcześniej nie znałam. Poznaliśmy się podczas pierwszego spotkania z władzami uniwersytetu w Warszawie. Teraz już znam także pana Mikołaja Budzanow-skiego, który jest w Zarządzie Grupy Boryszew i odpowiada za rozwój firmy. Czym przekonałam władze firm do współpracy z Uniwersytetem Mikołaja Kopernika w Toruniu?

Cóż, zarządu nie trzeba było specjalnie przekonywać. W naszym mieście działa duża prężna firma i jest najlepszy uniwersytet w Polsce północnej. Co więcej, uczelnia posiada mocny naukowo Wydział Chemii, którego zainteresowania badawcze są bliskie profilowi Boryszewa, który działa między innymi w branży chemicznej.

NowosciTorun