Worek medali Pacyficu

Dwa złote medale, jeden srebrny i jeszcze dwa brązowe - do dorobek toruńskich kolarzy po dwóch dniach zmagań w mistrzostwach Polski. Ten dorobek prawdopodobnie jeszcze się powiększy.
<!** reklama>
Reprezentanci Pacyficu Toruń fantastycznie rozpoczęli mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym, które od kilku dni odbywają się w Sobótce na Dolnym Śląsku. Do tej pory wywalczyli pięć medali, a to jeszcze nie koniec imprezy.
Jako pierwsze na podium stanęły panie.  Pierwszego dnia mistrzostw w jeździe indywidualnej na czas na dystansie 20 km, wśród orliczek (U-23), najlepsza okazała się Katarzyna Niewiadoma. Trzecia na mecie, w tej samej kategorii wiekowej, była natomiast Monika Brzeźna. Na najniższym miejscu podium, w rywalizacji kobiecej elity, stanęła z kolei Paulina Brzeźna-Bentkowska.  

Złoto i srebro

Drugi dzień należał do panów. Na dwukrotnie dłuższej trasie wśród orlików nie miał sobie równych Łukasz Wiśniowski. Torunianin reprezentujący barwy Pacyficu oraz czeskiej ekipy Etixx-iHNed o 14 sekund wyprzedził Przemysława Kasperkiewicza (De Jonge Renner) i o niespełna minutę Szymona Rekitę (Warmia Biskupiec/Sestese CK).
Dodajmy, iż czwarty na mecie był drugi z naszych kolarzy - Bartosz Warchoł.
Złoty medal zaledwie o pięć sekund przegrał natomiast Michał Kwiatkowski. Torunianin startujący na codzień w barwach belgijskiej grupy zawodowej Omega Pharma-Quick Step przegrał nieznacznie z innym z faworytów czwartkowej czasówki - Maciejem Bodnarem (Cannondale). Trzeci na mecie był Mateusz Taciak (CCC Polsat Polkowice), który nie miał szans walczyć o wyższe miejsca, gdyż do wspomnianych rywali stracił prawie dwie minuty.

Będą kolejne triumfy?

Kolejne medalowe szanse torunian pojawią się już w weekend. W sobotę do wyścigu ze startu wspólnego staną bowiem panie. W niedzielę z kolei w Sobótce rywalizować będą panowie.