Toruń uchodził zawsze za miasto pełne zieleni. Zazwyczaj bywa bolesne, gdy wieloletnie drzewa czy krzewy idą pod topór, bo komuś przeszkadzają albo nie wpisują się w nowe plany zagospodarowania terenu. Nie można jednak likwidować drzew bez zgody odpowiedniego organu.
[break]
- Mieszkam przy ul. Szczytnej 5-7. Rosną tu w podwórzu dwa dorodne drzewa. Słyszałem, że planowana jest ich wycinka. Podobno jednemu z sąsiadów przeszkadzają. Inni lokatorzy mają jednak odmienne zdanie. Podobnie jak ja uważają, że każde drzewo jest cenne. Owszem, można trochę podciąć, ale wycinać całość? To przesada. Kto może wydać decyzję w tej sprawie? - pyta nasz Czytelnik ze starówki.
Niepokojący obrazek zaobserwował z kolei mieszkaniec osiedla Na Skarpie.
- Na ulicy Kosynierów Kościuszkowskich 4, przed pawilonem, dwa tygodnie temu zlikwidowano spory gazon z wieloletnimi krzewami. Było gazonów więcej, jeden po prostu zniknął. Zamiast niego są betonowe schody. Wiem, że nie było na to zgody - podkreśla nasz rozmówca. - Dzwoniłem w tej sprawie do miejskiego wydziału zieleni, ale skierowano mnie do Straży Miejskiej. To chyba jakieś nieporozumienie - denerwuje się mężczyzna.
O wyjaśnienie obu spraw poprosiliśmy Szczepana Buraka, dyrektora Wydziału Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta Torunia.
- Jeśli chodzi o drzewa przy ul. Szczytnej, to sprawa dotyczy starówki, musi być więc złożony wniosek do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - tłumaczy dyrektor. - A on może wyrazić zgodę albo dać odpowiedź odmowną. Do nas występuje się o zgodę na wycinkę we wszystkich pozostałych sytuacjach, czyli dotyczących nieruchomości niebędących na terenie zespołu staromiejskiego. Musi wystąpić o taką zgodę właściciel albo administrator. To samo dotyczy też spółdzielni mieszkaniowych.
Jak zaznacza dyrektor Burak, akurat w sprawie Kosynierów Kościuszkowskich Czytelnik został właściwie pokierowany.
- Współpracujemy ze Strażą Miejską, która ma ekopatrole i duże możliwości interweniowania. Jeśli sygnał się potwierdza, oni zawiadamiają nas. Oczywiście, bywa też tak, że od razu skargę przyjmujemy - przyznaje Szczepan Burak. - Gdyby na mnie ten pan trafił, ja tak bym zrobił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?