[break]
Studentki alarmują, że w rejonie auli UMK grasuje ekshibicjonista. Municypalni zareagują?
Oczywiście! Mamy od kilku lat zawartą z władzami uczelni umowę, dotyczącą szczególnej dbałości o bezpieczeństwo w tej okolicy. W 2013 roku ją renegocjowaliśmy i stanęło na tym, że np. na teren miasteczka akademickiego wchodzimy na wyraźną prośbę władz uczelni, ale poza tym - nasza dbałość o bezpieczeństwo w tym rejonie pozostaje bez zmian. Obecnie, po przekazaniu sygnału o tych nieprzyjemnych wydarzeniach przy przystankach autobusów, wzmocnimy tam nasze patrole. Skontaktujemy się również z władzami UMK.
Jak mogą bronić się same kobiety?
Jakimś pocieszeniem w całej sytuacji może być fakt, że ekshibicjoniści nie są agresywni. Gdy natrafiamy na taką sytuację, należy, po pierwsze, nie dyskutować, nie krzyczeć, tylko oddalić się w kierunku innych ludzi. No, i najszybciej jak to możliwe zgłosić problem. Albo policji, albo nam.
Nie każdy decyduje się na oficjalne zawiadomienie policji, z różnych powodów...
Dlatego proponuję skorzystanie z naszego modułu esemesowego. Można pod numer 608 668 986 po prostu anonimowo wysłać nam zgłoszenie i na pewno zareagujemy. Można też, jeśli coś złego się w autobusie czy tramwaju, po prostu podejść do kierowcy. Zapewniam, że ten będzie dobrze wiedział, co robić. Blisko współpracujemy z dyspozytorami. Najważniejsze, by w ten czy inny sposób, ale zareagować.
PRZECZYTAJ:Uwaga! Zboczeniec grasuje na Bielanach
PRZECZYTAJ:Straż Miejska i władze uczelni wspólnie dbają o bezpieczeństwo studentów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?