Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z dzieckiem na łańcuchu

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Policja zatrzymała sprawcę wyjątkowo brutalnego dręczenia 11-letniego chłopca. Grozi za to do 10 lat

Policja zatrzymała sprawcę wyjątkowo brutalnego dręczenia 11-letniego chłopca. Grozi za to do 10 lat.

38-latkowi postawiono zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem. Dręczenie miało bardzo drastyczny charakter.

Na razie wiadomo, że do znęcania się nad nastolatkiem doszło w miniony piątek w Lubiczu. Poprzedziła je awantura domowa. Potem 38-letni mężczyzna miał założyć na szyję 11-latka metalowy łańcuch i ciągnąć go po podwórku. Miała to być kara.

- Kiedy chłopak zaczął się dusić, ponoć przepiął łańcuch na nogę i kontynuował ciągnięcie - mówi jedna z mieszkanek Lubicza. W piątek jednak nikt o tym zdarzeniu policji ani innych służb nie poinformował. Dopiero w sobotę prawdopodobnie jedna z mieszkanek wsi zadzwoniła do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, on zaś zawiadomił policję. Mężczyznę zatrzymano w dniu zgłoszenia.<!** reklama>

38-latek nie jest ojcem tego dziecka. To syn kobiety, z którą żył w konkubinacie. Policja przesłuchuje w tej sprawie świadków. Na razie wiadomo, że już wcześniej interweniowali tam mundurowi. Na początku roku została założona tej rodzinie niebieska karta.

- Ten 38-latek od dawna zachowywał się jak zwierzę - komentują mieszkańcy Lubicza, którzy jednak w sprawy rodzinne nie chcą się mieszać. - To wina matki 11-latka, która w biciu dzieci nie widziała nic złego.

W GOPS w Lubiczu niechętnie mówią o tym zdarzeniu. Tłumaczą, że teraz temu 11-latkowi potrzebny jest spokój, a nie medialny rozgłos.

Niestety, o sprawie zaczęło być już głośno. Udało nam się dowiedzieć, że ta rodzina była pod lupą ośrodka. - Dlatego miała rodzinnego asystenta powołanego przez ośrodek - dodaje Sabina Weber.

Z zarzutów prokuratorskich wynika natomiast, że już wcześniej 38-latek znęcał się także nad innymi dziećmi. - Trwało to od lutego. Bił je, kopał, kazał klęczeć, wyzywał, groził oddaniem do domu dziecka. Postawiono mu zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi do 10 lat więzienia - mówi prokurator Tomasz Sobczak.

Mężczyzna nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Powiedział, że karcił te dzieci, jeżeli coś przeskrobały, ale, jego zdaniem, nie robił nic okrutnego, a wszystko mieściło się w ramach spoczywającego na nim obowiązku opieki nad nimi i ich wychowania.

Sąd tymczasowo aresztował 38-latka na 3 miesiące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska