Z kulturą było najwięcej problemów podczas negocjacji kontraktu

Kontrakt terytorialny, który jest porozumieniem między rządem a samorządem województwa, określa najważniejsze cele rozwojowe regionu, przedsięwzięcia priorytetowe oraz sposób ich realizacji przez najbliższe siedem lat.
[break]
We wtorek rząd zaakceptował kilka takich umów, ale wbrew oczekiwaniom nie było wśród nich województwa kujawsko-pomorskiego. Wartość naszego kontraktu szacowana jest na 20-25 miliardów złotych. Zdaniem marszałka Piotra Całbeckiego, podpisanie kontraktu jest tylko kwestią czasu. Nie wyklucza on też drobnych korekt w dokumencie.

Kontrakt kroczący

- Jesteśmy po podpisaniu protokołu negocjacji z Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju. Negocjacje zostały zakończone dwa tygodnie temu, ostatecznie ustaliliśmy listę priorytetów, projektów kluczowych do realizacji w naszym województwie. Niestety, nie wszystkie projekty znalazły się na liście, nie na wszystkie udało się nam uzyskać zgodę, ale cieszę się, że mieścimy się w przedziale między 20 a 25 miliardów złotych - powiedział wczoraj na konferencji prasowej marszałek Piotr Całbecki. Skąd te widełki? Nie wszystkie projekty są na takim etapie, kiedy można przeprowadzić ich precyzyjną wycenę. Podczas kolejnych rozmów, już po podpisaniu kontraktu, będą one uszczegółowione. Marszałek w związku z tym określa dokument jako
„kroczący”.

Na drogi, kolej i zdrowie

Wiadomo za to, jaka będzie wspólnie przyjęta przez rząd i samorząd strategia rozwojowa regionu przez najbliższe 7 lat i jakie przedsięwzięcia będą wdrażane.
- Lista jest bardzo długa, znajduje się na niej aż 60 projektów zgrupowanych w kilku obszarach: infrastruktura drogowa, kolejowa, infrastruktura badawczo-rozwojowa, realizacja badań naukowych, szkolnictwo wyższe, wsparcie miast wojewódzkich i obszarów powiązanych z nimi funkcjonalnie, infrastruktura wodna, w tym zapowiedź realizacji oczekiwanej zapory na Wiśle pod Nieszawą, kultura i sport oraz infrastruktura ochrony zdrowia - wymienia marszałek. - Nie ukrywam, że najwięcej problemów mieliśmy z uzgodnieniem dwóch ostatnich dziedzin. Niestety, wytyczne ministra kultury są takie, że nie przewiduje się udziału strony rządowej w realizacji nowych obiektów wielkokubaturowych. Taka jest generalnie zasada, którą uzgodniono z Komisją Europejską. Na liście projektów z obszaru kultury nie będą się mogły znaleźć budowa Camerimage Center w Bydgoszczy, rewitalizacja Młynów Rothera czy budowa obiektu dla Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Być może przy renegocjacji tego dokumentu będziemy mogli do tych projektów wrócić - zapewnia marszałek.
Jak poinformował Rafał Pietrucień, dyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego, szczególnie istotne będą duże inwestycje kolejowe i drogowe, m.in. droga S5, obwodnice Inowrocławia i Brodnicy a także węzeł w Czerniewicach.