Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za mało informacji o wściekliźnie w Toruniu

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Plakaty informujące o wściekliźnie pojawiły się w niektórych miejscach Torunia, ale, zdaniem naszej Czytelniczki, jest ich zbyt mało
Plakaty informujące o wściekliźnie pojawiły się w niektórych miejscach Torunia, ale, zdaniem naszej Czytelniczki, jest ich zbyt mało Grzegorz Olkowski
Kilka dni temu Powiatowy Lekarz Weterynarii uznał osiedla we wschodnim Toruniu za zagrożone wścieklizną. Niestety, mieszkańcy o niebezpieczeństwie nie wiedzą i narażają swoje zdrowie.

Informację o zarażonym nietoperzu, znalezionym na osiedlu Na Skarpie, podały 7 maja służby weterynaryjne. Stosowne komunikaty pojawiły się m.in. na ich stronach internetowych oraz w prasie. Powiatowy Lekarz Weterynarii wydał jednocześnie rozporządzenie w sprawie określenia obszaru zagrożonego wystąpieniem choroby.
[break]
Wyznaczono go na osiedlach: Na Skarpie, Bielawy-Grębocin, Osiedle Nasze, Nad Strugą, Abisynia, Kaszczorek oraz w kompleksach leśnych na Bielawach. Zakazano tam organizowania targów, wystaw, pokazów i konkursów z udziałem zwierząt. Wprowadzono także nakaz trzymania psów na uwięzi, najlepiej w kagańcu, kotów w zamknięciu oraz oznakowanie obszaru poprzez umieszczenie plakatów. Oprócz tego rozporządzenie nałożyło na Straż Miejską obowiązek prowadzenia wzmożonych kontroli egzekwowania wymienionych obowiązków, w tym szczepienia psów przeciw wściekliźnie.
- Niestety, psy i koty wypuszczane są tak, jak wcześniej, załatwiają się w piaskownicach i placach zabaw - mówi czytelniczka z ul. Konstytucji 3 Maja. - Nic się z tym nie dzieje, choć zgłaszałam sprawę Straży Miejskiej. To przecież poważne zagrożenie zdrowia i życia! Wygląda też na to, że ludzie nie wiedzą o wściekliźnie. Informację o niej widziałam tylko i wyłącznie na Rubinkowie przy jednym ze sklepów.
Za wywieszenie stosownych komunikatów odpowiedzialna jest Straż Miejska. Rzecznik municypalnych Jarosław Paralusz zapewnia, że pojawiły się one na przystankach komunikacji miejskiej i wejściach do lasu.
- Na pewno przyjrzymy się sprawie - zapewnia Dorota Stankiewicz, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Toruniu. - Rozpoczęliśmy badania padłych ssaków z tego obszaru, zamierzamy też zwrócić się do miasta w sprawie akcji szczepienia kotów wolno żyjących. Konieczne byłoby też chipowanie tych zwierząt. Pamiętajmy, że trzeba zachować szczególną ostrożność w kontaktach ze zwierzętami, a już kategorycznie nie dotykać padliny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska