MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Za rogatkami Torunia bez pracy była w styczniu co piąta dorosła osoba

Małgorzata Oberlan
Thinkstock
Każde nowe miejsce pracy w powiecie toruńskim jest na wagę złota. Na razie sytuację ratuje zatrudnienie subsydiowane, czyli staże i prace interwencyjne.

Ostatnie oficjalne dane o poziomie bezrobocia w naszym regionie dotyczą sytuacji z końca stycznia br. Informacje nie są optymistyczne. Stopa bezrobocia w Kujawsko-Pomorskiem wzrosła do 16,4 procent (druga najwyższa w kraju). W samym Toruniu poziom bezrobocia jest bezpieczny, wynosi 8,7 procent. Natomiast za rogatkami miasta zaczyna się dramat. W powiecie toruńskim stopa sięgnęła 19,8 procent. Niewielkim pocieszeniem jest fakt, że w końcu stycznia 2014 roku była ona jeszcze wyższa, o trzy punkty procentowe.

- Wiosna przyniesie obniżenie tego poziomu. W listopadzie i grudniu kończyły się umowy na zatrudnienie subsydiowane i miało to duży wpływ na wzrost bezrobocia. Od lutego udało nam się jednak skierować na staże już 350 osób, a do prac interwencyjnych - około 200 - podkreśla Waldemar Bartkowiak, dyrektor PUP dla Powiatu Toruńskiego.

Dyrektor dodaje, że z grona 350 stażystów zatrudnienie na okres 3 miesięcy po zakończeniu półrocznego stażu będzie miało 70 procent. Pracy po stażu nie oferują szkoły, domy pomocy społecznej czy urzędy gmin. - Po prostu nie mają takich możliwości - mówi Waldemar Bartkowiak.

A co z nowymi miejscami pracy w powiecie toruńskim? W Ostaszewie, w podstrefie Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, na razie nie widać specjalnego ruchu. - A przynajmniej żaden z działających tam zakładów nie dawał nam takich sygnałów - zaznacza Paweł Przyjemski z PUP w Chełmży. - Z jakąś nadzieją obserwujemy budowę hali na tyłach dawnego zakładu Kimoto. Ale widać, że potrwa ona jeszcze 2-3 miesiące.

Jak opisujemy na stronie pierwszej, duże plany zatrudnieniowe ma zakład Del Vis z Lubicza Górnego. Obecnie przy produkcji gilz pracuje ok. 200 osób. Zatrudnić planuje drugie tyle. Raczej jednak nie polskich pracowników, ale Hindusów i Ukraińców. Krzysztof Wiśniewski, właściciel firmy, jest przekonany, że to dobry plan.

- Hindusi będą dla mnie tańszymi pracownikami, a wydajnymi. Znam Indie i mentalność Hindusów. - Nie boję się procedur urzędowych. Wstępnie wiem już też, gdzie chciałbym zakwaterować pracowników - w hotelu pod Lubiczem. Zatrudnienie 200 nowych osób planuję jednak nie jednorazowo, ale docelowo, w ciągu roku-półtora - mówi.
Do obecności obcokrajowców czas przywyknąć.

- Ten rok może być rokiem Ukraińców. W zeszłym roku zatrudniono ich u nas 34. Tylko do marca zamiar zatrudnienia zgłosiło już 23 pracodawców - zaznacza Paweł Przyjemski z PUP.

Więcej Ukraińców

W całym 2014 roku PUP w Chełmży został poinformowany o zatrudnieniu przez pracodawców w powiecie 34 Ukraińców. Tylko od stycznia do marca bieżącego roku - o 23.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska