Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamek w Unisławiu. Odkrycie toruńskich naukowców

Grzegorz Kończewski
Zamek murowany wzniesiono w miejscu powstałej w końcu XIII wieku krzyżackiej warowni drewniano-ziemnej
Zamek murowany wzniesiono w miejscu powstałej w końcu XIII wieku krzyżackiej warowni drewniano-ziemnej Bogusz Wasik
Podczas dwumiesięcznych prac archeologom z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu udało się ustalić wiele nieznanych dotąd szczegółów dotyczących historii najmniejszego krzyżackiego zamku na ziemi chełmińskiej.

Pierwsze w historii prace archeologiczne na unisławskiej górze zamkowej rozpoczęły się na początku kwietnia.

Nie tylko archeolodzy, ale i historycy wiązali z nimi wielkie nadzieje, bo o zamku, którego zewnętrzne mury nie przetrwały do naszych czasów, wiadomo było naprawdę niewiele. Z nielicznych wzmianek w literaturze wynikało m.in., że latach 80. XIII wieku urzędował w nim komtur krzyżacki, którego najprawdopodobniej w latach 30. XIV wieku zastąpił prokurator, czyli niższy urzędnik zakonny, zarządzający krzyżackimi posiadłościami. Nie wiadomo było, jak wyglądał zamek, czy był budowlą drewniano-ziemną, czy murowaną, nie potrafiono też wskazać, kiedy i przez kogo został zniszczony.

Tu urzędował komtur

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników naszych prac, bo na wszystkie te pytania udało się znaleźć odpowiedzi - mówi dr Bogusz Wasik, który w ramach prowadzonego przez przez naukowców z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika projektu Castra Terrae Culmensis „Na rubieży chrześcijańskiego świata” kieruje pracami w Unisławiu. - Już na samym początku odkryliśmy relikty murów oraz całkiem dobrze zachowane kamienno-ceglane fragmenty ścian budynku zamkowego. Kolejne dni przynosiły następne rewelacje.

Okazało się bowiem, że zamek murowany postawiono w miejscu powstałej w końcu XIII wieku krzyżackiej warowni drewniano-ziemnej, która do pierwszej połowy XIV wieku była siedzibą komtura. Odkrycie jej pozostałości można uznać za sensację, bo tego typu budowli krzyżackich przebadano dotąd naprawdę niewiele. Ta w Unisławiu była otoczona wysokim na kilka metrów wałem ziemnym (też został przebadany), chroniącym drewnianą zabudowę. Nie ma też wątpliwości, że pierwotna warownia była mniejsza od zamku murowanego.

- W nawarstwieniach budowli drewniano-ziemnej natrafiliśmy m.in. na żużel i metalowe półfabrykaty grotów strzał, co wskazuje na to, że funkcjonował tam mały zakład metalurgiczny - dodaje dr Bogusz Wasik. - W tym miejscu udało się nam też osiągnąć pierwotny poziom gruntu sprzed działalności krzyżackiej - natrafiliśmy na warstwę wczesnośredniowieczną. Nie jest to jakiś duży gród, raczej skromne osadnictwo.

Zdobyty i spalony

Bardzo dobrze rozpoznany został przez archeologów późniejszy zamek murowany. Zajmował obszar o wymiarach 40 na 25 metrów, co potwierdza, że był to najmniejszy zamek krzyżacki na ziemi chełmińskiej. Warownię tworzyły jeden duży budynek wraz z murem obwodowym oraz międzymurze, w które wkomponowano budynek częściowo murowany oraz drewnianą kuchnię. Z przedzamcza do zamku wjeżdżało się przez budynek bramny lub przedbramie, którego ślady też udało się odsłonić.

Czytaj też: Na ulicach Torunia znów pojawią się tzw. sekundniki

- Nie ma wątpliwości, że zamek murowany, który powstał bliżej połowy XIV wieku, był siedzibą krzyżackiego prokuratora - zaznacza dr Bogusz Wasik. - Wskazują na to sam układ budowli, charakterystyczny dla tych zajmowanych przez niższej rangi urzędników krzyżackich, a także ceramika wydobyta z warstw pochodzących z drugiego ćwierćwiecza XIV wieku.

W końcu wiadomo też, kiedy zamek został zniszczony. Zdaniem archeologów, stało się to podczas wojny trzynastoletniej, toczonej w latach 1454-1466 między Państwem Zakonu Krzyżackiego a Koroną Królestwa Polskiego.

Zobacz też

Co przygotowano w Toruniu z okazji Dnia Dziecka? Prezentujemy najciekawsze propozycje!

Dzień Dziecka 2017 w Toruniu [PROGRAM + ATRAKCJE]

- Zamek ewidentnie został zdobyty przez wojska polskie i spalony - uważa toruński archeolog. - W warstwie spalenizny znaleźliśmy ceramikę pochodzącą z czasów wojny, okopcone fragmenty dachówek, a także groty strzał, co świadczy o tym, że pokojowo ta warownia nie została zajęta. I - to kolejny ustalony przez nas fakt - był to ostateczny koniec zamku. Nie potwierdziły się zatem informacje, jakoby został później odbudowany przez biskupów chełmińskich i służył im za unisławską siedzibę. Był rozbierany już od średniowiecza, a więc spotkał go los podobny do zamku krzyżackiego w Toruniu.

Kierunek Starogród

Archeolodzy z UMK zapewniają, że będzie się można przekonać, jak wyglądała unisławska warownia, bo zebrane informacje pozwolą im na przygotowanie jej komputerowej wizualizacji. Mają też nadzieję, że w kolejnych miejscach wyniki będą równie ciekawe. Projekt Castra Terrae Culmensis, którym kieruje prof. Marcin Wiewióra z Instytutu Archeologii UMK, przewiduje bowiem gruntowne przebadanie pięciu zamków krzyżackich na ziemi chełmińskiej. Po miesięcznej przerwie, a więc na początku lipca, naukowcy, studenci archeologii i doktoranci pojawią się na górze zamkowej w podchełmińskim Starogrodzie.

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska