Zatopiona cywilizacja prof. Kimury

Japoński geolog Masaaki Kimura twierdzi, że na dnie oceanu u brzegów wyspy Yonaguni znajdują się ruiny miasta wzniesionego przez zaginioną cywilizację. Czy jest to ślad po domniemanym kontynencie Mu?

<!** Image 2 align=none alt="Image 173393" sub="Według prof. Masaaki Kimury, tajemnicza konstrukcja Yonaguni ma ponad 200 m długości i około 25 m wysokości. Przypomina platformę z ułożonymi na niej tarasami i schodami. Zdaniem Kimury, kamienne bloki zostały obrobione ludzką ręką.">U wybrzeży wyspy Yonaguni, należącej do archipelagu Riukiu, na głębokości 25 m znajduje się rozległa formacja głazów, przypominająca ruiny ogromnej megalitycznej budowli. Badaniem tego obiektu od lat zajmuje się prof. Masaaki Kimura.

Kimura, urodzony 6.11.1940 r. w Jokohamie, jest geologiem morza, geofizykiem i wulkanologiem, emerytowanym profesorem Uniwersytetu Riukiu, zasłużonym w dziedzinie analiz oddziaływania wulkanów i trzęsień ziemi. Dziś zajmuje się przede wszystkim badaniem tajemniczych podwodnych struktur Yonaguni. Te domniemane obiekty zostały odkryte przez lokalnych nurków w 1988 r., a Kimura zetknął się z nimi w 1992 r.

<!** reklama>Badania japońskiego geologa zostały nagłośnione przez entuzjastów koncepcji, w myśl której w dalekiej przeszłości istniały rozwinięte cywilizacje, które zaginęły w wyniku kataklizmów i zatopienia lądów. Sam Kimura, zdając sobie sprawę, że jego hipoteza ma wielu przeciwników w świecie nauki, swoje wnioski formułuje bardzo ostrożnie: - Można założyć, że te obiekty zostały zbudowane 2-3 tysiące lat temu, gdy poziom morza był niższy niż obecnie - stwierdził Kimura w 2007 r. na 21 Kongresie Nauki Pacyfiku.

Japoński geolog jest dziś głównym światowym ekspertem w dziedzinie monumentów Yonaguni. Według jego obliczeń, tajemnicza konstrukcja ma ponad 200 m długości i ok. 25 m wysokości. Przypomina platformę z ułożonymi na niej tarasami i schodami. Jak już wspomniano, w opinii Kimury, kamienne bloki zostały obrobione ludzką ręką. Choć Japończyk podaje orientacyjną datę powstania budowli z wielką ostrożnością, inni badacze dowodzą, że monumenty Yonaguni musiały znaleźć się pod wodą dużo wcześniej, bo 13-8 tys. lat temu. Po tym okresie poziom wód oceanu światowego zmieniał się nieznacznie.

<!** Image 3 align=none alt="Image 173393" >Jaka cywilizacja wzniosła te domniemane budowle? Nie przypominają one obiektów powstałych 2-3 tys. lat temu na Wyspach Japońskich i pobliskim Tajwanie. Tym bardziej nic nauce nie wiadomo o tak zaawansowanej technologicznie cywilizacji sprzed 10 tysiącleci. Entuzjaści zaginionych cywilizacji nie mają jednak wątpliwości. Ich zdaniem, u brzegów Yonaguni znajdują się zatopione 12 tys. lat temu ruiny Mu.

Koncepcję tego zatopionego kontynentu i jego nazwę dał światu XIX-wieczny podróżnik i pisarz Augustus Le Plongeon (1825-1908), który twierdził, że starożytne cywilizacje Egiptu i Mezoameryki zostały stworzone przez uchodźców z Mu. Co istotne, Le Plongeon nazwę Mu zaczerpnął z jednej z pierwszych (i nieudanych) prób tłumaczenia księgi Majów, zwanej Codex Troano, którą w 1864 roku przeprowadził Charles Étienne Brasseur de Bourbourg.

<!** Image 4 align=none alt="Image 173393" >Według Le Plongeona, Mu leżało na Atlantyku. Jednak to urodzony w 1851 r. Brytyjczyk, pułkownik bengalskich lansjerów James Churchward, sprawił, że Mu stał się sławny. Churchward najpierw przeniósł lokalizację Mu na Pacyfik, a następnie opublikował w 1926 r. książkę „The Lost Continent of Mu”, w której opisał historię tej krainy i cywilizacji. Brytyjczyk napisał później jeszcze wiele artykułów i prac na ten temat. Churchward do swej śmierci w 1936 r. utrzymywał, że prawdziwą wiedzę o Mu przekazali mu hinduscy kapłani. Pułkownik twierdził, że w tajemniczej świątyni na pograniczu Indii i Tybetu pokazano mu tablice z wypalonej gliny, na których zapomnianym już pismem była wyryta historia Mu.

Mu zamieszkiwał lud Naacalów, który stworzył zaawansowaną cywilizację. Sam kontynent miał mieć długość 9 tys. 600 km i zajmować obszar od dzisiejszych Hawajów po Wyspę Wielkanocną. Churchward twierdził, że odcyfrował treść tablic, spisanych w zapomnianym języku Naga-Maya dzięki przekazowi płynącemu bezpośrednio do jego umysłu - channelingowi, jak dziś by to określono. Według tego źródła, na Mu przed 50 mln lat powstała ludzkość, a 12 tys. lat temu kontynent zniknął pochłonięty przez ocean.

Legenda Mu nie umarła wraz z pułkownikiem bengalskich lansjerów. Nadal wielu badaczy na całym świecie szuka śladów Mu. Czy właśnie badane przez prof. Kimurę monumenty Yonaguni okażą się ruinami Mu, domniemanej cywilizacji zaginionej 12 tys. lat temu?