Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złudzenie, czyli Rio, trio i ZOMO [MINĄŁ TYDZIEŃ]

Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz Dariusz Bloch
Tyle słychać jęków, że Platforma Obywatelska niby nie jest w formie. Jednak w naszym fyrtlu potwierdziła właśnie, że swego uroku nie traci.

Bo tak, jak przewidzieliśmy w „Nowościach” tygodnie temu, była posłanka PO Domicela Kopaczewska została dyrektorem Departamentu Edukacji Urzędu Marszałkowskiego. I nawet był konkurs na ten stołek! Ta nominacja była pewna już w grudniu, gdy po reorganizacji UM z kultury wyłonił się departament edukacji. Dzięki temu Domicela Kopaczewska 1 lutego, zaraz po trzymiesięcznym wypowiedzeniu z Sejmu, zaczyna nowy etap kariery. Kiedyś załatwiła robotę w zarządzie województwa swojemu człowiekowi Sławomirowi Kopyściowi, to teraz niby miałaby zostać na lodzie???

Może to złudzenie, ale jakoś brakowało przez ostatnie tygodnie w mediach tzw. centralnych posła Tomasza Lenza. A to przecież nie tylko szef PO w naszym rejonie, ale i rzecznik prasowy klubu PO w Sejmie! Styczeń był jednak bardzo ciężki. Najpierw był przecież turniej kwalifikacyjny siatkarzy do igrzysk w Rio, a potem Euro piłkarzy ręcznych. Drugą z tych imprez niejedna Polka i niejeden Polak ciężko odchorowali. A poseł Lenz kiedyś zdradził, że mecze polskich futbolistów, siatkarzy i szczypiornistów bywają ważniejsze od polityki. Jako jednemu z najwierniejszych ludzi nowego szefa PO, Grzegorza Schetyny, czas mu jednak wrócić do działania. I w poniedziałek, czyli dzień po zakończeniu „ręcznego” Euro, poseł zwołał konferencję prasową w obronie integralności UMK. Zbieg okoliczności?

Realne rozbicie grozi za to Nowoczesnej. Nie w Toruniu, ale w Bydgoszczy już tak. Ponoć powodem nie jest to, że Ryszard Petru Sejm Niemy z 1717 roku nazwał Głuchym, a zamach majowy umiejscowił w 1935 roku, ale... brak demokracji w Nowoczesnej. A już się wydawało, że szybciej ruszy ucieczka do Nowoczesnej ludzi z PO, jak niegdyś do PO z Unii Wolności (to tak à propos posła Lenza). Ale PO ma jeszcze kapitał, co tak pięknie potwierdza przykład dyrektor Kopaczewskiej.

To brawa dla żużlowców walczących na lodzie, broń Boże nie dla polityków
To brawa dla żużlowców walczących na lodzie, broń Boże nie dla polityków
Sławomir Kowalski

A czy postępującej rozkładanki nie mamy w PiS-ie? Miesiące temu, gdy partię opuszczał poseł Zbigniew Girzyński, w Toruniu, na wspólnej konferencji prasowej, prezentowało się triumfujące trio posłów: Anna Sobecka - Jan Krzysztof Ardanowski - Łukasz Zbonikowski. Dziś zostało po nim ledwie wspomnienie. Do trzeciego z wymienionych nikt nie chce się przyznać. A pozostała dwójka w poniedziałek wystąpiła na osobnych konferencjach. I to jeszcze pod hasłem, że niby ktoś im nie pozwala pracować...

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro właśnie przepoczwarza się w prokuratora generalnego. Czas więc przypomnieć, że bodaj we wrześniu będzie 10. rocznica, gdy przysłał na sesję Rady Miasta Torunia Beatę Kempę. Dziś to szefowa Kancelarii Premiera, wtedy - wiceminister sprawiedliwości. W imieniu swego guru przekonywała, by tam, gdzie w Toruniu stało ZOMO, czyli przy ulicy Skłodowskiej-Curie, zrobić półotwarte więzienie. I wywołała otwarty spór. Bo nigdy przedtem i nigdy potem tak otwarcie pomysłowi PiS-u nie postawił się prezydent Michał Zaleski. Zrobił to skutecznie i uratował PiS-owi pisowość. Bo miłosierdzie dla przestępców w postaci sanatorium, czyli półotwartego więzienia zaraz obok wielkiego osiedla, czyli Rubinkowa, jest absolutnie nie w stylu tej partii i jej szeryfa zwanego Zizu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska