Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zsypy mają trafić na śmietnik

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Trwa rewolucja śmieciowa. W kilku spółdzielniach mieszkaniowych pytają lokatorów o to, w jaki sposób chcą pozbywać się odpadów. Ale są i takie, w których nie pytają lub odkładają sprawę na później.

Trwa rewolucja śmieciowa. W kilku spółdzielniach mieszkaniowych pytają lokatorów o to, w jaki sposób chcą pozbywać się odpadów. Ale są i takie, w których nie pytają lub odkładają sprawę na później.

W związku z tym, że spółdzielnie chcą płacić mniej, muszą zlikwidować zsypy, do których wpadają wyłącznie odpady mieszane.

- Duże podmioty jak spółdzielnie deklarują najczęściej selektywną zbiórkę, mniejsze podmioty czasami także nieselektywną. Różnie bywa w przypadku domów jednorodzinnych, gdzie gospodarstw opowiadających się za zbiórką nieselektywną jest całkiem sporo. Przekonujemy jednak do zmiany decyzji i czasami udaje się na nią wpłynąć - mówi Monika Szymczak z Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta. <!** reklama>

Pierwsza kwestię likwidacji zsypów podjęła Spółdzielnia Mieszkaniowa „Na Skarpie”. Wśród jej mieszkańców już w marcu w tej sprawie przeprowadzona została specjalna ankieta.

- W czterech budynkach musieliśmy ją powtórzyć, ponieważ nie zastaliśmy zbyt wielu mieszkańców - mówi Wojciech Piechota, wiceprezes spółdzielni. - Wyniki poznamy po długim weekendzie. We wszystkich pozostałych wieżowcach lokatorzy są za likwidacją zsypów.

W razie zamknięcia zsypów odpady trafią do śmietników znajdujących się w dawnych pomieszczeniach zsypowych. W kilku przypadkach potrzebna będzie budowa nowych wiat śmietnikowych. Podobną ankietę przeprowadza także SM „Rubinkowo”.

Co z innymi osiedlami?

- Zwłaszcza na osiedlu Dekerta mamy sporo zsypów, bo dominują tam budynki wysokie - mówi Sławomir Konieczka, zastępca prezesa MSM. - Chcemy zlikwidować zsypy gremialnie, ale gdyby części mieszkańców szczególnie zależało na ich utrzymaniu, wiążąca byłaby decyzja około 75 procent z nich.

Inaczej do problemu podchodzą władze SM „Kopernik”.

- Nie prowadzimy specjalnej akcji zamykania zsypów - mówi Marek Żółtowski, prezes SM „Kopernik”. - W części budynków już są one zamknięte, w przypadku kolejnych decyzje zapadną w zależności od ewentualnego stanowiska ich mieszkańców. Z naszych analiz wynika, że ilość odpadów mieszanych, która trafia do zsypów, plasuje się poniżej limitów zawartych w regulaminie Rady Miasta. Zwiększymy jednak bazę pojemników do segregacji.


Warto wiedzieć

Bez zsypów ekologicznie i tanio

Zamykanie kanałów zsypowych podyktowane jest zmianami w gospodarowaniu odpadami.

Do zsypów trafiają śmieci mieszane, za które zapłacić będzie trzeba od 3 do 10 zł więcej.

Selektywna zbiórka pozwala także na odzyskiwanie surowców wtórnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska