Agata Kulesza i Jerzy Hoffman otrzymali Złote Anioły. Mirosława Dembińskiego nagrodzono Flisakiem

Pierwszych laureatów festiwalu poznaliśmy w sobotę.
[break]

W klubie „Od Nowa” na uroczystej gali otwarcia Tofifestu nagrodę Specjalnego Złotego Anioła za całokształt twórczości odebrał Jerzy Hoffman, nominowany do Oscara reżyser m.in. ekranizacji „Trylogii” Henryka Sienkiewicza.
Filmowiec nie krył wzruszenia odbierając nagrodę z rąk prezydenta Torunia Michała Zaleskiego i dyrektor artystycznej festiwalu Katarzyny Jaworskiej.

- To właśnie w Toruniu powstał mój film „Prawo i pięść” Gustawem Holoubkiem w roli głównej - mówił Jerzy Hoffman.
Reżyser zwrócił uwagę na pokaz swojego dokumentu „Ukraina. Narodziny narodu”, który jest w programie tegorocznej imprezy.
Z wielką sympatią o Toruniu i festiwalu mówiła też Agata Kulesza, która odebrała nagrodę Złotego Anioła dla wybitnej aktorki europejskiej.

- W 2007 roku dostałam od was jedną z pierwszych nagród za rolę w filmie „Kilka prostych słów” Anny Kazejak. Wtedy nie mogłam jej odebrać, bo chyba tańczyłam, dlatego bardzo się cieszę, że jestem na festiwalu w tym roku - mówiła Agata Kulesza.
Wczoraj razem z Agatą Trzebuchowską, odtwórczynią głównej roli w „Idzie”,wzięła udział w specjalnym pokazie tego filmu oraz spotkaniu z publicznością.

Flisak - nagroda przyznawana wybitnym filmowcom związanym z regionem kujawsko-pomorskim, trafiła w ręce dokumentalisty Mirosława Dembińskiego.

Pierwsze dwa dni festiwalu upłynęły nie tylko pod znakiem spotkań, ale i projekcji filmów. Emocji i wrażeń nie zabraknie też w ciągu najbliższego tygodnia.

Już dziś w południe będziemy mogli wziąć udział w premierowym pokazie i spotkaniu z twórcami filmu „Kebab i horoskop” w klubie „Od Nowa”.

Z kolei w Kinie Centrum będzie można spotkać się z Krzysztofem Skoniecznym i Marcinem Kowalczykiem, twórcami „Hardkor disco”.