[break]
- Mam problem z nadmiarem liści, które opadły z drzew na teren mojej posesji - mówi pani Maria z Czerniewic. - Pojemnik na bioodpady, jaki dostałam od MPO, jest w tej sytuacji dużo za mały. Mogłabym oczywiście liście spalić lub wywieźć je do lasu, tego jednak zdaje się robić nie wolno.
Zgadza się, palenie liści zdecydowanie nie jest właściwym rozwiązaniem.
- Liście są odpadem biodegradowalnym. Można je niszczyć tylko w specjalnych instalacjach - tłumaczył swego czasu na łamach „Nowości” Szczepan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta. - I takie posiada Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Działkowcy mogą liście kompostować. Palić ich w żadnym wypadku nie wolno, bo zatruwa się w ten sposób środowisko. Należy liście wrzucać do worków i wywozić jak śmieci.
Liście na PSZOK-u
Dokąd trzeba się z nimi udać i w jakich ilościach dostarczyć?
- Mieszkańcy Torunia mogą nieodpłatnie oddać każdą ilość liści do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych przy Kociewskiej - wyjaśnia Magdalena Krzyżanowska, rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania.
PSZOK przeznaczony jest jednak dla mieszkańców posesji prywatnych. Co w takiej sytuacji mają zrobić na przykład właściciele firm?
Mieszkańcy mogą nieodpłatnie oddać każdą ilość liści w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych - Magdalena Krzyżanowska, MPO
- Mogą zamówić u nas usługę odbioru liści wraz z transportem albo samemu przywieźć liście do Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych - dodaje Magdalena Krzyżanowska. - Płaci się wtedy za przyjęcie, unieszkodliwienie odpadów.
Problem sięga bruku
Spadające z drzew liście stają się problemem nie tylko na terenach prywatnych posesji, znacznie bardziej dają się we znaki na ulicach i chodnikach. Jak wygląda sprzątanie tych przestrzeni?
- Codziennie rano pracownicy naszego Wydziału Oczyszczania wraz z przedstawicielami Miejskiego Zarządu Dróg objeżdżają toruńskie osiedla, kontrolując czystość ulic - mówi Magdalena Krzyżanowska. - Ze względu na ilość drzew przy ulicach najwięcej liści jest osiedlach Bydgoskie Przedmieście, Chełmińskie i na obrzeżach starówki. Tutaj jesienią liście sprzątamy więc najczęściej - przynajmniej raz na dwa dni. O tym, że ulice będą sprzątane, informujemy mieszkańców za pomocą karteczek wkładanych za wycieraczki aut. Prosimy o przestawienie pojazdów na czas sprzątania, aby było one jak najbardziej efektywne. Niestety, nie zawsze pojazdy są przestawiane, a to utrudnia nam sprzątnięcie ulicy z liści. Niemniej radzimy sobie, jak możemy. Nasi pracownicy ręcznie wymiatają liście spod samochodów oraz używają specjalnych dmuchaw. Gdy jest to możliwe, ulicą nocą przejeżdża także zamiatarka.
Z samej tylko ulicy Mickiewicza w Toruniu pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania wywożą codziennie 15 ton liści. Na szczęście liści na drzewach jest już coraz mniej.
Na zakończenie warto dodać, że zgodnie z przepisami każdy właściciel lub zarządca domu ma obowiązek utrzymać w porządku również chodnik wzdłuż swojej posesji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?