Blisko 13 mln zł dodatkowego dofinansowania szansą na ratunek dla zwolnionych kolejarzy

Radni sejmiku województwa dyskutowali podczas wczorajszej sesji nad wstępną listą przedsięwzięć zapisanych w Kontrakcie Terytorialnym województwa. Co się na niej znalazło i czego zabrakło?

Ten dokument ma określić najważniejsze inwestycje realizowane w regionie ze środków unijnych i budżetu państwa w nowej perspektywie finansowej.

Sejmik przyjął stanowisko w sprawie wstępnej listy przedsięwzięć. Najważniejsze z nich będą przedmiotem konsultacji społecznych. Ich realizacja będzie zależała jednak od negocjacji samorządowców z rządem.

<!** reklama>

-To, o czym na razie mówimy, to tylko nasze życzenia - mówi wiceprzewodniczący sejmiku Adam Banaszak. - Boję się, że po powrocie pana marszałka z Warszawy okaże się, że udało się wynegocjować tylko nieznaczną ich część. Ważne będą też siła negocjacji oraz mobbing polityczny, a zwłaszcza merytoryczny.

Wśród inwestycji, które znalazły się na „liście życzeń”, są m.in. budowa 90-metrowego radioteleskopu w Borach Tucholskich, liczne inwestycje drogowe i połączenia wodne, m.in. drogi E70 i E40 z przeprawą powyżej Ciechocinka. Pojawiły się także plany budowy dwóch zapór na Wiśle powyżej Torunia i Chełmna.

Obecny na sesji prezydent Torunia Michał Zaleski listę ocenia ostrożnie i liczy na naniesienie zmian. - Wcześniejsze zestawienia były tworzone jesienią ubiegłego roku, a od tego czasu wiele się zmieniło. Dyskusja w trakcie konsultacji może jednak pokazać, które projekty znajdą się w ścisłym finale. Zabrakło m.in. trasy staromostowej, rewitalizacji nabrzeży Wisły czy kontynuacji budowy urządzeń do gospodarki odpadami - mówi prezydent Zaleski.

Jedną z najważniejszych decyzji wczorajszych obrad było przyznanie większego dofinansowania Przewozom Regionalnym. Dodatkowe 12,9 mln zł na funkcjonowanie tego przewoźnika kolejowego w 2014 roku przeznaczone jest na obsługę połączeń BiT City.

- Podpisanie umowy z województwem w tej sprawie pozwoli na zawieranie umów także z innymi kontrahentami. Można też mówić o lepszej sytuacji, jeśli chodzi o liczbę wypowiedzeń. Wersja sprzed miesiąca zakładała 421, a teraz już „tylko” 205 zwolnień. Spora część pracowników, która otrzymała wczoraj wypowiedzenia, będzie miała szansę wrócić do pracy - mówi Waldemar Bachmatiuk, dyrektor Kujawsko-Pomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.