Zgodnie z przewidywaniami piątkowa sesja w Bydgoszczy przypominała thriller. Dramaturgii nadawały stawka, gorące wystąpienia i nadchodzące wybory.
[break]
- Spory z Toruniem zawsze wybuchają, gdy zbliżają się wybory. Pan przewodniczący i pan prezydent podgrzewali emocje i teraz przychodzi nam za to płacić. Jeśli się nie porozumiemy, to jakiś rząd zlikwiduje województwo. Rolę lidera musimy wypracować, a nie zrobimy tego machając szabelką - mówił radny Maciej Grześkowiak (Miasto dla Pokoleń).
W zmienny sposób wypowiadali się za to radni prezydenckiej Platformy. Janusz Czwojda zauważył, że wstrzymanie się od głosu toruńskich radnych PiS podczas czwartkowej sesji oznacza, że i w Toruniu kompromis wymagał ustępstw.
Część radnych PO przestrzegała też, że zagłosowanie przeciw porozumieniu oznacza przejęcie przywództwa w ZIT przez marszałka.
- Nie głosuję przeciw prezydentowi Bydgoszczy. Nie głosuję przeciwko Zaleskiemu i Całbeckiemu, bo to skuteczni politycy. Ale nie mogę głosować za niekorzystnym dla Bydgoszczy rozwiązaniem - odpowiadał radny Włodzisław Giziński.
Roman Jasiakiewicz, przewodniczący Rady Miasta zaproponował nawet zwołanie referendum w sprawie zawarcia porozumienia. Gdyby do takiego głosowania doszło, z pewnością byłby przeciw.
- Zgadzamy się sprzedać Bydgoszcz za ZIT-owskie srebrniki? Tworzy się obecnie metropolia bydgosko-toruńska, a nie bydgoska
- grzmiał Roman Jasiakiewicz.
Za to prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski przekonywał do kompromisu.
- Dziś należy szukać drogi do porozumienia, a nie szukać konfliktów. Czy głosy sprzeciwu są warte miliarda? - pytał prezydent.
Ostatecznie 14 radnych opowiedziało się za przyjęciem porozumienia, przeciw było 13, wstrzymał się jeden.
- Mam nadzieję, że zostawimy za sobą dotychczasową uciążliwą dyskusję na temat zasadności współpracy. Teraz musimy wreszcie spożytkować całą energię na merytorycznej pracy nad konkretnymi projektami i sposobem funkcjonowania Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych w naszym województwie - skomentował na gorąco prezydent Torunia Michał Zaleski.
Zadowolenia z porozumienia nie krył też marszałek województwa Piotr Całbecki.
- Cieszę się, że mamy normalny ZIT, jak wszystkie województwa w Polsce. Przyszedł czas, by zabrać się wspólnie do pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?