Bydgoska firma rządzi na toruńskim dworcu

Przetarg, otwarty i ustny, przeprowadziła miejska spółka Urbitor, zarządzająca dworcem kolejowym. Na zainteresowanych czekały pomieszczenia na parterze (między innymi kawiarnia i restauracja) oraz na piętrze (tutaj np. salonik VIP-owski, w którym miałaby działać kawiarnia o podwyższonym standardzie).

Nie wszystkimi pomieszczeniami oferenci byli zainteresowani, ale dla części Urbitor znalazł już najemców. Kawiarnię na parterze nowego dworca oraz sanitariaty poprowadzi firma Jana Kmiecia z Bydgoszczy. Ta sama, która prowadzi już hostel przy stacji kolejowej, oraz bar na dworcu tymczasowym. Przypomnijmy, że na hostel firma wygrała przetarg. Bar przejęła jednak od innej spółki - Port Media z Torunia - która po wygranym przetargu i zawarciu umowy jednak zrezygnowała z dworcowej gastronomii.

Wiadomo już też po piątkowym przetargu, że na nowym dworcu działać będzie salonik prasowy, sklepik z napojami i przekąskami (prywatny przedsiębiorca) oraz informacja turystyczna z biurem podróży (firma Copernicana z Torunia).

Wielką niewiadomą pozostaje jednak, co zjedzą podróżni w restauracji na parterze nowego Dworca Głównego PKP. - Nikt nie zgłosił się w piątek z chęcią poprowadzenia restauracji. Myślę, że zniechęcać może warunek poczynienia inwestycji na tych w sumie 160 metrach kwadratowych - mówi Adam Olender, dyrektor handlowy w spółce Urbitor. - Liczyliśmy na zainteresowanie sieciówek typu Mc Donald’s. Niestety, dotychczas tylko sieć Subway wyraziła w ogóle zainteresowanie tematem, choć do przetargu nie przystąpiła.

W piątek nie udało się też jeszcze znaleźć najemców na lokale na piętrze dworca. Co zatem planuje Urbitor? - Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, kolejny otwarty przetarg ustny odbędzie się 22 maja. Liczymy się z tym, że nie zakończy on poszukiwań najemców. Kolejną serię przetargów zorganizujemy najprawdopodobniej na przełomie czerwca i lipca. Poprzedzimy ją kampanią informacyjną, by dotrzeć do jak najszerszego grona potencjalnych oferentów - dodaje dyrektor Adam Olender.

Umowy najmu przewidują, że to najemcy dostosują dworcowe lokale do prowadzonej przez siebie działalności.