Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Dwie firmy chcą kupić tereny po Polchemie! Ale potrzebne są nowe badania czystości gruntu - jedna z firm za nie zapłaci

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wreszcie jest przełom! Syndyk upadłej spółki Karawela po raz czwarty już wystawił na sprzedaż grunty po Polchemie. Po raz pierwszy są oferty od potencjalnych kupców - zgłosiły się 2 firmy. Co to oznacza dla przyszłości tej części Torunia?

Karawela, jak pamiętają nasi Czytelnicy, miała być największa galerią handlową w Toruniu. Powstać miała na terenach po dawnym Polchemie - między obecną Motoareną i Castoramą.

Z wielkich planów jednak nic nie wyszło. Spółka upadła, a syndyk jej masy upadłościowej od kilku lat bezskutecznie usiłuje ten teren. Teraz wystawił grunty na sprzedaż po raz trzeci. 20 marca, w środę, otworzył oferty. - I jest przełom. Po raz pierwszy zgłosiły się konkretne podmioty zainteresowane kupnem - mówi "Nowościom" Janusz Iwanicki, syndyk.

Kto chce kupić grunty po Polchemie? Co na nich może powstać?

Syndyk wystawił na sprzedaż cały kompleks nieruchomości gruntowych o łącznej powierzchni 15,2064 ha, położonych w Toruniu przy drodze krajowej nr 80 – ul. Szosa Bydgoska, Szosa Bydgoska nr 94, 96, 96A, 98, 98A, 104 i ul. Pera Jonsona (teren pomiędzy Motoareną a Castoramą).

Teren tworzy kilka związanych ze sobą działek z dostępem do drogi krajowej wraz z wewnętrznym układem komunikacyjnym. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego działki są przeznaczone na cele komercyjne: wielkie obiekty handlowe, obiekty produkcyjne, składy i magazyny itp.

Łączna cena minimalna całego kompleksu wynosi dokładnie 27 mln 756 tys. 791 zł i 84 gr netto. Ale, uwaga! Syndyk ogłaszając sprzedaż od razu zaznaczył, że można składać oferty także częściowe - na poszczególne działki.

- I takie właśnie 2 oferty częściowe wpłynęły. Wstępnie wydaje się, że można je obszarowo pogodzić. Jeśli tak się stanie, to sprzedana zostałaby ponad połowa całego terenu - mówi syndyk Janusz Iwanicki. Dodając, że zaproponowane ceny są jak najbardziej do zaakceptowania.

Kim są zainteresowani kupnem? Pierwsza firma działa na rynku nieruchomości dla innych, wielkich graczy. Wyszukuje w Polsce atrakcyjne nieruchomości dla swoich klientów i kupuje je. - Nazwę reprezentowanego przez siebie klienta, który potem de facto staje się właścicielem terenu, zdradza dopiero przed podpisaniem umowy - mówi Janusz Iwanicki.

Druga firma natomiast to firma budowlana z Torunia. Jak przekazuje syndyk, wcale nienależąca do największych i znanych w mieście. Jej zainteresowanie kupnem gruntu zaskoczyło syndyka, ale - oczywiście - także z wpłynięcia tej oferty jest zadowolony.

Polecamy

Będą nowe badania czystości gruntu po Polchemie - chce tego firma, która sama je sfinansuje

Pierwsza z zainteresowanych kupnem firm (ta z branży nieruchomości) stawia jednak konkretny warunek. Chce mieć pewności co do stanu chemicznego gruntu. Najprościej rzecz ujmując, potrzebuje pewności, że gleba po Polchemie jest bezpieczna, niezatruta.

-Dysponuję pozytywna opinią na ten temat, ale sprzed lat. Dlatego zlecone zostaną nowe badania gruntu. Zainteresowana zakupem firma sama je sfinansuje (koszt to około 20 tysięcy zł). Badania i opracowanie wyników potrwają około 3 miesięcy. Jeśli wypadną pozytywnie, na co liczę, to po tym czasie dopiero będzie można finalizować umowę nabycia terenu - objaśnia syndyk Janusz Iwanicki.

O czym marzą mieszkańcy Torunia? Wielu mówi o parku rozrywki i aqua parku

To oczywiste, że jeśli dojdzie do sprzedaży terenu po Polchemie, to jego nowi właściciele zdecydują, co tam powstanie. Oczywiście, w granicach nakreślonych przez miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.

Mieszkańcy Torunia mają jednak swoje pomysły i marzenia. Gdy "Nowości" w marcu napisały o wystawieniu terenu na sprzedaż, zapytały Czytelników, co najchętniej widzieliby w tym miejscu. Odzewem były naprawdę liczne komentarze internautów. Zdecydowanie najczęściej torunianie pisali o parku rozrywki i rekreacji oraz o kompleksie basenów.

Nawet jeśli przyszli kupcy tych terenów mają zupełnie inne plany, to te liczne komentarze mieszkańców dają do myślenia. Widać, czego im w Toruniu brakuje - szczególnie w kontekście atrakcyjnego spędzania czasu całymi rodzinami, z dziećmi.

WAŻNE. Do czterech razy sztuka?

  • Syndyka upadłej Karaweli tereny po Polchemie wystawił teraz już po raz czwarty.
  • W roku 2021 nikt się do przetargu nie zgłosił.
  • Podobnie było przy okazji drugiego przetargu w roku 2022.
  • W 2023 roku było trzech potencjalnie zainteresowanych, ale ostatecznie żaden z nich oferty nie złożył.
  • Dopiero w roku bieżącym wpłynęły dwie konkretne oferty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska