Od niedzieli można oglądać bajkę Andersena. Premiera „Historii Calineczki” w Baju Pomorskim odbyła się 24 stycznia 1994 roku.
- Nie wiem, czy są jeszcze w Polsce takie spektakle. Doskonale pamiętam ludzi, z którymi tworzyliśmy „Historię Calineczki”. To m.in. Bogdan Hołownia, Tomasz Kamiński, Małgorzata Mikielewicz czy Bohdan Głuszczak, wielki twórca pantomimy głuchych. Za chwilę przypada pierwsza rocznica jego śmierci. Calineczka jest dla mnie trochę jak muzeum teatralne. Na nasze przedstawienia przychodzą matki z dziećmi, które 23 lata temu same oglądały nas ze swoim rodzicami - opowiada Agnieszka Niezgoda, odtwórczyni jednej z ról i współ-reżyserka spektaklu.
Nie traci na aktualności
Kilka lat temu Jacek Pietruski, aktor i drugi reżyser tego przedstawienia, w jednym z wywiadów z okazji 15. urodzin spektaklu powiedział, że „Historia Calineczki” świetnie łączy tradycję teatralną oraz współczesność. Dziś można powiedzieć dokładnie tak samo. „Historię Calineczki” w Baju Pomorskim można zobaczyć w najbliższą niedzielę o godzinie 12. Spektakl będzie pokazywany również w przyszłym tygodniu - od wtorku do piątku o godzinie 9.30. Bilety kosztują 18 i 16 złotych. To jednak nie wszystkie propozycje dla najmłodszych. Jak mówi Angelina Skinder, już teraz warto zapoznać się z ofertą, jaką teatr przygotował dla dzieci na zbliżające się ferie zimowe.
Czytaj też: UMK drugi w Polsce
- Serdecznie zapraszamy na warsztaty plastyczne, które odbędą się 31 stycznia i 7 lutego w naszej pracowni teatralnej. Z kolei 1 lutego zachęcamy do udziału w warsztatach teatralnych. To propozycja dla dzieci, które chcą zobaczyć jak wygląda praca w teatrze - opowiada Angelina Skinder.
Wstęp na warsztaty plastyczne kosztuje 20 złotych. Warsztaty teatralne kosztują 45 złotych.
Podwójny debiut
Już za chwilę w Baju Pomorskim rozpoczną się prace nad premierą najnowszego spektaklu.
- 5 marca czeka nas podwójny debiut. Laura Słonik, absolwentka wrocławskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej przygotowuje dla nas tekst Karoliny Kalety z Opola. To właśnie ona napisała „Strach ma wielkie zęby”. Spektakl wpisuje się w nurt teatru problemowego - opowiada Zbigniew Lisowski, dyrektor Baja Pomorskiego.
Dodajmy, że na scenie Baja Pomorskiego w nowym spektaklu w roli głównej zobaczymy mysz, która po tym, jak zostanie odrzucona, zamieni się w potwora. Będzie też łoś, sarna, borsuk, wiewiór, czyli cała plejada zwierząt zamieszkujących w lesie.
Zobacz także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
