Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Casus Křetinský [ MYDŁO MEDIÓW - KOMENTARZ ]

Ryszard Warta
Niespodzianka to była, choć na pewno nie wielkie zaskoczenie. Od dawna widać było, że Francuzi z Lagardère nie mieli pomysłu, jak zdjąć Radio Zet ze ścieżki biegnącej równiutko w dół. Kto jeszcze pamięta czasy, gdy „Zetka” szła z RMF FM łeb w łeb w rankingach słuchalności?

Dawne dzieje. Dziś „Zetka”: 12,2 proc., nie dobija nawet połowy RMF FM: 26,5 proc. (11.17 - 01.18 Radio Track MB). Kiedy jednak 12 lat temu Stanisław Tyczyński sprzedawał RMF FM niemieckiej grupie Bauer, nabywca nikogo nie dziwił, bo były to jeszcze te czasy, kiedy zachodnie koncerny w naszej części świata inwestowały chętnie. Tym razem ową niespodzianką jest to, że Radio Zet, w jednym pakiecie z kilkoma innymi stacjami w Czechach, Rumunii i na Słowacji, za 73 miliony euro przejął kapitał... czeski - Czech Media Invest, należący do czeskiego miliardera, Daniela Křetinský’ego.

Polecamy: Co jest zakazane na Facebooku? Jakich słów nie wolno używać?

Postać jak z czytanki dla marzących o biznesowej karierze. 43 lata, pierwsza piątka najbogatszych Czechów, dolarowy miliarder, współwłaściciel Sparty Praha. Majątek zbił prowadząc interesy w energetyce, ale w media inwestuje nie od dziś. To on przejął od Szwajcarów z Ringier ich czeskie tytuły z największą nad Wełtawą gazetą, tabloidem „Blesk” coś jak nasz „Fakt”, tylko nie piszą o Rodowicz, a o Vondráčkovej.

Bardzo jestem ciekaw, na ile ta zmiana naruszy aktualny i dość zakurzony układ sił na polskim rynku radiowym.

A jeśli wiadomość, że druga pod względem wielkości polska stacja radiowa przejmowana jest przez kapitał z kraju cztery razy od nas mniejszego i tak samo goniącego świat po straconym półwieczu realnego socjalizmu, jeśli więc komuś ten news podrażni nieco dumę narodową i częste, choć zupełnie bezpodstawne poczucie wyższość wobec Czechów, to jest na to rada. Wystarczy na chwilę wejść w buty Francuzów. Dlaczego? Transakcja Křetinský’ego z koncernem Lagardère obejmuje nie tylko stacje radiowe w Europie środkowo-wschodniej. Czeska spółka przejmuje też od Francuzów znaczącą część ich biznesu prasowego. A tytuły to na francuskim rynku nie byle jakie: m.in. popularne plotkarskie tygodniki „Ici Paris”, „France Dimanche”, „Public” a przede wszystkim magazyn „Elle”, od dekad wytyczający trendy w markowej prasie kobiecej. Lagardère zachowuje w swym portfolio magazyny „Paris Martch”, „Le Journal du Dimanche” i radio Europe1.

Mało tego, równocześnie ukazała się informacja, że propozycje zakupu od Czech Media Invest otrzymali także wydawcy tygodnika „Marianne”, jednego z kilku francuskich tygodników opinii o zasięgu ogólnokrajowym.

„Jesteśmy tu, by pomóc tym tytułom” - tłumaczył niedawno Daniel Křetinský w wywiadzie dla „Le Figaro”. Rękę dam sobie uciąć, że przeciętni francuscy czytelnicy tego dziennika nigdy o czeskim miliarderze nie słyszeli a środkowo-wschodni biznes kojarzy się im z hydraulikami i kierowcami tirów. Cóż, lektura prasy zawsze jest pouczająca.

Polecamy: "NOWOŚCI" PLUS. Zobacz co dla ciebie przygotowaliśmy!

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska