Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chełmżanie pomagają psom z toruńskiego schroniska

Marcin Seroczyński
Monika, Dorota i Damian Murawscy mają dużo serca dla zwierząt. Zachęcają innych do tego samego
Monika, Dorota i Damian Murawscy mają dużo serca dla zwierząt. Zachęcają innych do tego samego Marcin Seroczyński
Przy Punkcie Informacji Turystycznej powstało miejsce zbiórek darów dla zwierząt. Swój czas oferują wolontariusze.

Z inicjatywą pomocy zwierzętom wyszła rodzina państwa Murawskich, której członkowie od kilku już lat pomagają toruńskiemu schronisku. Pani Dorota, jej córka Monika i syn Damian pracują jako wolontariusze w toruńskim schronisku od trzech lat. Dorota Murawska zajmuje się promowaniem psów do adopcji, ich określeniem i organizacją spacerów adopcyjnych.

Dobrze poznać psa

- Spacer adopcyjny jest konieczny, jeżeli ktoś decyduje się na zabranie psa ze schroniska - wyjaśnia pani Dorota. - Organizujemy to, żeby potencjalny właściciel poznał psa. Bierze go na spacer i decyduje czy chce go zaadoptować - dodaje.

Pani Dorota razem z innymi wolontariuszami pracuje nad przygotowaniem psa i poznaje jego cechy charakteru.

- Robimy zdjęcia, przygotowujemy opisy, sprawdzamy reakcję na dzieci oraz na osoby dorosłe. Dopasowujemy określone zwierzęta do określonych ludzi. Jeżeli pies jest wycofany, to chodzimy do takiego zwierzaka częściej i sprawdzamy z czym ma problem. Czy na przykład był bity lub zmarł mu jego właściciel i został oddany do schroniska. Przekonujemy też psy, aby zaakceptowały nowego właściciela niestety nie zawsze się to udaje.

Pani Dorota jest zdania, że nie należy się bać wzięcia psa ze schroniska, nawet takiego który przebywał tam dwa lub trzy lata.

Kochają zwierzęta

Sama ma w domu kilka zwierząt: psy, koty i fretki. Jednego psa zaadoptowała ze schroniska. - Zwierzęta ze schroniska naprawdę potrafią się odwdzięczyć i dać właścicielowi dużo radości - zapewnia Dorota Murawska.

Cała rodzina Murawskich pomaga w schronisku. Syn Damian pracuje fizycznie, sprząta kojce, poi i karmi psy. Robią to społecznie, z miłości do porzuconych zwierząt.

Każdy może pomóc

- Ludzie dają nam też różne rzeczy na przykład ubrania, książki, które potem sprzedajemy i za zebrane pieniądze pomagamy zwierzętom z toruńskiego schroniska - dodaje pani Dorota.

Pani Dorota na co dzień pracuje, a w weekendy odwiedza schronisko. - Jeździmy przeważnie w soboty i niedziele, chyba że mamy akurat opiekę nad trudnym psem, to wtedy nieco częściej.

Wolontariusze liczą na rozpropagowanie i nagłośnienie inicjatywy zbiórki karmy darów dla zwierząt w naszym mieście. Niebawem mają pojawić się plakaty informujące o zbiórce. Do chełmżyńskiego Punktu Informacji Turystycznej, który mieści się przy ulicy Tumskiej 12, można przynosić, karmę dla psów, koce, wykładziny, plastikowe korki a nawet makulaturę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska