Po pochmurnym, zimnym i nieprzyjemnym poniedziałku, przyszedł całkowicie do niego niepodobny wtorek. Nad ranem, w pięknych okolicznościach przyrody i pogody, do Nadleśnictwa Golub-Dobrzyń dotarła ciężarówka toruńskiego eM-Techu. Czekała już na nią choinka, którą wspólnie z leśnikami wybraliśmy w ubiegłym tygodniu. Trochę nam to czasu zajęło, leśniczy Hubert Mazurek, gospodarz leśnictwa Cieszyny, z którego pochodzi większość choinek, jakie w ostatnich latach zdobiły Rynek Staromiejski, był gotowy pokazać nam cały las. Było w czym wybierać, ale należało to zrobić uważnie. Prawdziwe choinki rosną tak, jak im to dyktuje natura - jednym w wyścigu do Słońca wyginają się wierzchołki, inne gałęziami sięgają światła tylko z jednej strony... Poza tym, jak wiadomo, toruńska choinka ma specjalny stroik. To oznacza na przykład, że drzewo nie może mieć więcej niż 15 metrów wysokości.
– Wybranie właściwego drzewa wcale nie jest łatwe – mówi Hubert Mazurek. – Jako gospodarze znamy każdy kawałek lasu i wiemy, gdzie szukać sporych świerków, jednak nie każde drzewo nadaje się do tego, aby być ozdobą miasta. Musi być nie tylko odpowiednio wysokie, ale i foremne oraz ugałęzione do samej ziemi.
Zobacz wideo: Jak żyło się sto lat temu w Toruniu?
Wyboru dokonaliśmy, leśnicy przygotowali choinkę do drogi. W samo południe na Rynek Staromiejski wjechała ciężarówka w asyście potężnego dźwigu, który uniósł drzewo niczym piórko i osadził w specjalnie przygotowanej studzience. Wszystko poszło szybko i sprawnie. Nic dziwnego, świerk cały czas znajdował się w rękach najlepszych specjalistów, którzy współpracują z nami od wielu, wielu lat. Rozładunkowi przyglądał się prezes eM-Techu pan Wojciech Mulski, natomiast zieloną kosmetyką choinki zajęli się pracownicy firmy Sybliscy, którym towarzyszyła pani Anna Sybilska. Jak zawsze, bardzo im ładnie za to zaangażowanie dziękujemy.
Choinki "Nowości" są świąteczną ozdobą serca toruńskiej starówki już od ponad 30 lat. Od samego początku są to drzewa, które wyrosły w Nadleśnictwie Golub-Dobrzyń.
– Ta choinka przynosi kawałek lasu do ludzi. Cieszymy się, że jako leśnicy możemy włączyć się w tworzenie świątecznej atmosfery w mieście – mówi nadleśniczy Robert Paciorek. – Jednak nie tylko o atmosferę chodzi. Naturalne drzewo jest fragmentem w pełni odnawialnych zasobów leśnych. Jest też deklaracją naszej odpowiedzialności za gospodarowanie lasami gwarantujące ciągłość użytkowania lasów, ich trwałość i ochronę oraz powiększanie tych zasobów.
Jak informują leśnicy, w tym roku na terenie Nadleśnictwa Golub-Dobrzyń posadzono ponad 921 tysięcy drzewek w ramach tzw. odnowień, z czego połowa to gatunki liściaste. Dodatkowo 19 tys. sadzonek trafiło na zalesienie 9 hektarów gruntów porolnych.
Leśnicy założyli też kolejną, nową plantację choinkową, która będzie dostarczać choinki na potrzeby lokalnej ludności. Choć, świerk jako gatunek, ma ze względu na klimat coraz trudniejsze warunki do rozwoju, to leśnicy wciąż go wprowadzają w miejscach gwarantujących wilgoć.
Nasz tegoroczny 31-letni świerk rósł na siedlisku tzw. boru mieszanego świeżego, czyli w umiarkowanie żyznym i wilgotnym miejscu, a jego wysokość wynosiła według pomiaru wysokościomierzem 14 metrów.
Teraz świerkiem zajmą się pracownicy Urzędu Miasta Torunia, którzy drzewo ustroją. Choinka powinna zabłysnąć jeszcze w tym tygodniu. Swoje ozdoby dołoży do niej także Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Toruniu.
W tym roku święta będą skromniejsze od innych, choinka będzie jednak cieszyła oczy tak jak zawsze. Zresztą nie tylko oczy, bo jej zapach będzie docierał do nosów nawet przez maseczki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
