Prezydent Grudziądza zastanawia się nad kontynuowaniem współpracy brodnickiego i grudziądzkiego szpitala. Teoretycznie, umowa powinna obowiązywać jeszcze trzy lata.
<!** Image 2 align=none alt="Image 189010" sub="Współpraca szpitali zawiązała się w 2006 roku. Na zdjęciu od lewej: były starosta Waldemar Gęsicki, dyrektor szpitala dr Marek Nowak i dr Jacek Furgalski, ordynator oddziału wewnętrznego. Fot. Paweł Kędzia">- Czy to prawda, że prezydent Grudziądza wypowiedział umowę władzom naszego powiatu? - pyta personel brodnickiej lecznicy.
- Decyzja należy do prezydenta Grudziądza Roberta Malinowskiego. Jaką podejmie, trudno mi powiedzieć - odpowiada dr Marek Nowak, dyrektor Regionalnego Szpitala Specjalistycznego w Grudziądzu, którego część stanowi szpital w Brodnicy.
Tych rewelacji nie udało się sprawdzić w grudziądzkim ratuszu, ponieważ prezydent Robert Malinowski do przyszłego tygodnia przebywa na urlopie. Natomiast dr Marek Nowak nie komentuje tej sprawy. - Powiem tyle. Powiat jest za biedny, żeby prowadzić szpital na odpowiednim poziomie. Jeżeli chce się mieć porządny szpital, trzeba szukać sojuszników - mówi dyrektor. - Szpital nie przynosi takich zysków, żeby na siebie zarobić. Życzę szpitalowi w Brodnicy jak najlepiej. Jednak nie jestem jego właścicielem i nie decyduję o jego przyszłości.
W tej sprawie nie udało się nam również porozmawiać w brodnickim starostwie.
Natomiast były starosta Waldemar Gęsicki, a obecnie radny, o zamieszaniu dowiaduje się od „Nowości”.
<!** reklama>- Trudno mi jest cokolwiek powiedzieć. Moi następcy nie dzielą się z Radą Miejską problemami dotyczącymi sytuacji szpitala - mówi. - Przykro mi, bo w pewnym sensie byłem osobą, która starała się realizować pomysł połączenia obu szpitali. Od pana dowiaduję się, że są jakieś problemy.
Od 2006 roku lecznica w Brodnicy jest użyczona Regionalnemu Szpitalowi Specjalistycznemu. Na podstawie umowy zawartej z samorządem Grudziądza powiat brodnicki dokłada do funkcjonowania szpitala. Obecnie biegnie siódmy rok umowy zawartej na dziesięć lat.
W styczniu, przy okazji konferencji podsumowującej pierwszą kadencję nowych władz powiatu, napisaliśmy że w starostwie rozglądają się za alternatywnymi formami zarządzania szpitalem.
- Dzięki wynajmowaniu szpitala w formie dzierżawy operacyjnej, powiat w Świeciu otrzymuje milion złotych rocznie. Forma organizacyjna nie ma żadnego związku z tym, czy płacimy za ochronę zdrowia, czy nie - powiedział wtedy wicestarosta Jędrzej Tomella. Prawdopodobnie chodzi o spółkę „Nowy Szpital”, która działa m.in. w Świeciu i kilku innych ościennych miastach.
Jednak pacjenci z Wąbrzeźna mają wiele zastrzeżeń co do funkcjonowania tamtejszej lecznicy, prowadzonej przez „Nowy Szpital”. Nocnej i świątecznej pomocy nie świadczy szpital, tylko prywatna przychodnia.
A na początku ubiegłego roku trzy z czterech wysłużonych karetek stały w naprawie i zdarzało się, że pacjentów do szpitala woziła straż pożarna.
Do tematu wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
