Sprawa kontrowersyjnej inwestycji na Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu zatacza coraz szersze kręgi. Głos zabierają kolejne autorytety.
Polecamy
- Toruń. NID prostuje słowa prezydenta Zaleskiego w sprawie pawilonów na bulwarze
- Czy toruńskie zabytki są niszczone? Konserwator wojewódzki domaga się zmian
- Dlaczego prace przy budowie pawilonów na toruńskim bulwarze nie zostały przerwane?
- Toruń. Czy budowane na bulwarze pawilony nie rzucą cienia na starówkę z listy UNESCO?
- Dbałość o zabytki polega na tym, aby dodawać im wartości. W żadnym wypadku nie wolno podejmować działań, które ich wartość mogą umniejszyć. To jest kwestia wrażliwości, albo ktoś te wartości widzi, albo nie - mówi profesor Bogumiła Rouba, przewodnicząca działającej przy ministrze kultury Rady Ochrony Zabytków. - Jeżeli nie jest w stanie ich zobaczyć, powinien prosić o pomoc fachowców. Usunięcie Torunia z listy UNESCO byłoby tragedią dla miasta, a to się już przecież zdarzało. Przykład Drezna pokazuje, że UNESCO może to zrobić bez sentymentów. Nam takie awantury nie są potrzebne. Proponuję, aby w życzliwej atmosferze siąść w gronie specjalistów i doprowadzić do akceptowalnych rozwiązań.
Co na temat pawilonów na toruńskim bulwarze sądzi prezes ToMiTo?
W środę w sprawie budowy na bulwarze wypowiedział się także prof. Krzysztof Mikulski, prezes Towarzystwa Miłośników Torunia. W rozmowie z Polską Agencją Prasową historyk uznał bulwarową inwestycję za nietrafioną.
- Z ogólnych opinii, które do mnie dotarły, inwestycja ta jest przygotowana dość pospiesznie. Nie uzyskała ona pełnej akceptacji instytucji, które powinny się na ten temat wypowiedzieć. One w tej chwili zresztą to ogłosiły, jak Narodowy Instytut Dziedzictwa, czy wojewódzki konserwator zabytków. Wydaje mi się, że choćby z tego względu ta inwestycja powinna zostać wstrzymana i przemyślana raz jeszcze - powiedział profesor Mikulski.
Jak już wcześniej informowaliśmy, w ubiegłym tygodniu prezydent Torunia Michał Zaleski zwołał konferencję prasową, na której poinformował o swojej odpowiedzi na wcześniejszy list wiceministra kultury i generalnego konserwatora zabytków. Jarosław Sellin wyraził w nim swoje zaniepokojenie budową tuż na progu wpisanej na listę UNESCO starówki dwóch betonowych pawilonów.
Prezydent odpisał, że inwestycja została przygotowana rzetelnie, a o planowanej budowie zostały wcześniej poinformowane wszystkie instytucje, do których taka informacja wpłynąć powinna. Wieści o budowanych pawilonach miały dotrzeć do adresatów głównie przy okazji prac nad planem zagospodarowania przestrzennego dla toruńskiej starówki. Nie dotyczą one bezpośrednio budowy, jednak pawilony zostały w tych planach uwzględnione.
Na co zwrócił uwagę Narodowy Instytut Dziedzictwa?
Jako przykład instytucji, która o budowie wiedziała, ale jej nie zakwestionowała, prezydent Zaleski podał Narodowy Instytut Dziedzictwa. W poniedziałek na stronie internetowej NID pojawiło się obszerne oświadczenie prostujące słowa prezydenta. Można w nim przeczytać m.in., że opinie dotyczące miejscowego planu zagospodarowania nie mają nic wspólnego z planami dotyczącymi konkretnej inwestycji. Poza tym NID także uwagę na szereg innych niedociągnięć formalnych ze strony władz miasta.
Jak na zarzuty NID zareagował prezydent Zaleski?
Jak na te zarzuty zareagował Michał Zaleski? We wtorek rano o komentarz poprosił prezydenta reporter Radia PiK Michał Zaręba. Prezydent akurat przybył do Dworu Artusa, gdzie miało zostać powołane Stowarzyszenie Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego. Michał Zaleski zapowiedział, że nie będzie odpowiadał na pytania, które nie są związane z MOF.
Na kolejne pytania dotyczące sytuacji na bulwarze prezydent odpowiedział wreszcie, że opublikuje w tej sprawie oświadczenie. Pojawiło się ono kilka godzin później na stronie Urzędu Miasta Torunia oraz prezydenckim Facebooku. Można tam przeczytać m.in., że:
"W oświadczeniu NID z 8.08.2022 r. zawarte jest stwierdzenie o pominięciu tej instytucji w opiniowaniu inwestycji na wcześniejszych etapach, co miałoby stanowić "naruszenie wytycznych Generalnego Konserwatora Zabytków (GKZ) z 2015 r., dotyczących wydawania rozstrzygnięć konserwatorskich inwestycji realizowanych w granicach miejsca światowego dziedzictwa". Powyższe nie odnosi się do tego zadania, ponieważ wytyczne GKZ - jak sami autorzy zaznaczają - dotyczą inwestycji realizowanych "w granicach miejsca światowego dziedzictwa", nie zaś poza jego granicami (pawilony są umiejscowione poza murami Zespołu Staromiejskiego, w strefie nabrzeża wiślanego)".
W odpowiedzi Narodowy Instytut Dziedzictwa podtrzymał swoje wcześniejsze uwagi i zarzuty. Ciąg dalszy nastąpi.
Pełne teksty opublikowanych w tej sprawie oświadczeń:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?