Co pocznie Poczta Polska z gmachem na Rynku?

**<!** Image 3 align=none alt="Image 225067" >

Kiedyś budynek Głównego Urzędu Pocztowego przy Rynku Staromiejskim był jednym z najważniejszych punktów Torunia. Dziś na jego piętrach panuje grobowa cisza.

<!** reklama>

- Wiem, że większość pięter od dawna jest pusta, słyszałam również, że Poczta Polska ma zamiar budynku się pozbyć - poinformowała nas jedna z Czytelniczek.

To, że gmach przy Rynku Staromiejskim znacznie opustoszał, nie jest tajemnicą. Czy jednak jest aż tak źle, by poczta w ogóle miała z tego miejsca zniknąć? Szkoda by było, bo urząd pocztowy istnieje w tym miejscu od wieków, a obecny, bardzo charakterystyczny dla obiektów pocztowych budynek zaczął powstawać ponad 130 lat temu... Spytaliśmy więc u źródła.

- Rozważaliśmy zmianę lokalizacji placówki, ale ostatecznie zostanie w tym samym miejscu - mówi Grzegorz Warchoł z biura prasowego Poczty Polskiej S.A. - Opracowujemy koncepcje zagospodarowania budynku. W przyszłym roku jej wizerunek zostanie odświeżony.

Skala oraz szczegóły tego odświeżenia nie są jeszcze znane, podobnie jak i wizja wykorzystania pustych pomieszczeń. Najważniejsze, że pocztowe tradycje tego miejsca nie zostaną przerwane, bo jak już wspominaliśmy, mają one bardzo głębokie korzenie.

Rozpoczynając roboty ziemne pod nowe budowle na tutejszym dziedzińcu pocztowym napotkano na stare mury, w których widać sklepienia od ganków podziemnych, rozchodzących się w dwie przeciwne strony. Dotychczas nie wiadomo nam jeszcze, jaki jest rezultat dalszych poszukiwań - informowała „Gazeta Toruńska” z 3 kwietnia 1872 roku.

Znalezisko okazało się być mniej imponujące, niż się pierwotnie spodziewano. Owe rozwidlające się ganki nie były przejściami podziemnymi, lecz piwnicami kamienic, które stały tu do czasu tragicznego bombardowania szwedzkiego w 1703 roku. Wzmianka o nich jest jednak pierwszą informacją o budowie obecnej poczty, jaką udało nam się znaleźć w prasie z epoki.

Nowy gmach powstawał w sąsiedztwie starej poczty, której budynek ostatecznie został rozebrany, ustępując miejsca stale rozrastającemu się kompleksowi pocztowemu. Klienci pierwszy raz przestąpili progi neogotyckiego budynku z czerwonej cegły na początku listopada 1881 roku. Oceniany był jako imponujący, jednak już dekadę później powstały plany jego rozbudowy. Aby je zrealizować, trzeba było rozebrać budynek hotelu Sanssouci, w którym zatrzymał się m.in. w drodze na Moskwę Napoleon Bonaparte.

Nad nową częścią urzędu stanęła charakterystyczna wieżyczka telegraficzna, rozebrana w 1945 roku. W 1895 roku do użytku zostały oddane pomieszczenia przy Piekarach, które także powstały w miejscu starszych budowli pocztowych.