Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co podróżni zjedzą na nowym Dworcu Głównym PKP w Toruniu?

Małgorzata Oberlan
Kontrowersje już wzbudził punkt małej gastronomii
Kontrowersje już wzbudził punkt małej gastronomii Sławomir Kowalski
Zarządzająca dworcem miejska spółka Urbitor ogłosiła dwa przetargi na lokale gastronomiczne i handlowe. - Otwarte i ustne, by było transparentnie - podkreśla Adam Olender.

Dyrektor do spraw handlowych spółki gwarantuje, że przed przetargami każdy zainteresowany przedsiębiorca będzie mógł dokładnie obejrzeć pomieszczenia, których dotyczy oferta najmu. - Chcemy, aby równe szanse mieli i pojedynczy biznesmeni, i przedstawiciele tak zwanych sieciówek - mówi Adam Olender.
[break]

Kawa tania oraz de lux

Ustne przetargi na prowadzenie gastronomii i punktów handlowych w budynku „D” dworca zaplanowano na 15 i 22 maja, na godzinę 10. - Jeśli chodzi o gastronomię, to chcielibyśmy, aby na parterze działała kawiarnia oraz restauracja. Lokal potencjalnie przeznaczony pod tę drugą działalność ma 108 metrów kwadratów plus 50 zaplecza. Na piętrze natomiast wyobrażamy sobie coś na kształt saloniku dla VIP-ów lub kawiarni o podwyższonym standardzie: ze specjalnym wystrojem i kawą droższą niż na parterze - mówi Adam Olender.
Na dworcu znaleźć się też mają saloniki prasowe, sklepiki z artykułami spożywczymi, być może biuro podróży.

Remonty na koszt własny

Umowy najmu, przygotowane już przez spółkę Urbitor (wzory dostępne w załączniku do ogłoszenia przetargowego), jasno określają obowiązki przyszłych najemców. W punkcie ósmym mówią, że: „Najemcy zobowiązują się do przeprowadzenia na własny koszt wszelkich prac budowlanych związanych z wyremontowaniem lokalu dla potrzeb prowadzonej działalności; z tego względu nie może on (najemca) obciążać wynajmującego kosztami żadnych napraw”.
Poza czynszem najemcy płacić będą też za prąd, ciepło, wodę, ścieki oraz wywóz odpadów komunalnych. - Na razie tłumu zainteresowanych prowadzeniem gastronomii czy sklepów na dworcu nie ma. Telefony z pytaniami potencjalnych najemców nam się nie urywają - dodaje Adam Olender.
Tłumu nie ma, ale kontrowersje już są...

Jak to z bufetem było?

List do naszej redakcji przysłali „obecni i przyszli najemcy”. Twierdzą, że nad dworcowymi przetargami trzeba czuwać, bo już przy przetargu na prowadzenie działalności na dworcu tymczasowym „doszło do nieprawidłowości”. Jakich? Urbitor miał zapowiadać zainteresowanym, że gastronomii tutaj nie będzie, a jest. - Owszem, jest bufet, w którym na szybko posilić można się żurkiem czy fasolką po bretońsku. Na jego poprowadzenie ogłosiliśmy przetarg, który wygrała firma Port Media z Torunia. Po pewnym czasie jej właściciel zdecydował się diametralnie zmienić profil działalności i bufet przekazać w ręce firmy Jana Kmiecia z Bydgoszczy. Zgodziliśmy się na to, bo warunki prowadzenia działalności, na czele z czynszem, pozostały te same - wyjaśnia Adam Olender.
Firma Jana Kmiecia prowadzi także hostel na dworcu. Na jego prowadzenie wygrała przetarg. Sugerowanie, że także nowe lokale gastronomiczne na dworcu są „szykowane pod tego samego przedsiębiorcę”, dyrektor handlowy Urbitora uznaje za kompletne nieporozumienie. - Chętnych zapraszam do udziału w otwartym przetargu - kończy.C

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska