Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamek dybowski w Toruniu doczekał się nowego dzierżawcy. Przed nim trudne zadanie

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Król był częstym gościem na zamku, tutaj w 1476 roku urodziła się jedna z jego córek - Anna.
Król był częstym gościem na zamku, tutaj w 1476 roku urodziła się jedna z jego córek - Anna. Grzegorz Olkowski
Zamek dybowski ma nowego gospodarza. Trzeciego, jaki się pojawił w ciągu ostatnich 19 lat. Czy uda mu się utrzymać w zabytkowej warowni do końca podpisanej z władzami miasta umowy, czyli do 2040 roku?

SP nr 17. Jedna z najmniejszych szkół w Toruniu

od 16 lat

Podczas spotkania prezydenta Michała Zaleskiego i jego ludzi z mieszkańcami Podgórza padło pytanie o przyszłość zamku dybowskiego. Wiadomo, że władze miasta od dawna poszukują gospodarza zabytkowych ruin, jednak chociaż zainteresowani się pojawiają, to niestety nie udaje im się utrzymać na dość trudnym terenie. Poza tym, jak zresztą informowaliśmy, w ubiegłym roku władze miasta starały się o dotację na renowację zamku z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. W tym przypadku jednak bezskutecznie.

Trudno się zatem dziwić, że podczas spotkania na lewobrzeżu temat wypłynął. Opuszczony zamek jest dewastowany i zaśmiecany przez wandali i mimo wysiłków społeczników, którzy tam sprzątają, nie wygląda najlepiej. Okazało się jednak, że po trzech przetargach udało się znaleźć nowego dzierżawcę zamku. Zgodnie z podpisaną umową, do czerwca 2040 roku zabytkowymi murami i ich otoczeniem ma się opiekować toruńska firma Renowacje Igor Porębski.

Do czego jest zobowiązany dzierżawca?

- Dzierżawca zobowiązany jest do zagospodarowania terenu zamku dybowskiego przy zachowaniu oryginalnej substancji zabytkowej zamku w formie trwałej ruiny dla potrzeb prowadzenia działalności kulturalno-gospodarczej, obejmującej rekreację i obsługę ruchu turystycznego, uwzględniające uporządkowanie nawierzchni dziedzińca, dróg dojazdowych, ciągów pieszych i przestrzeni rekreacyjnych - wylicza Malwina Jeżewska, rzeczniczka prezydenta Michała Zaleskiego.

Z nowym gospodarzem zamku nie udało nam się skontaktować, ale będziemy jeszcze próbowali kontakt nawiązać. W porównaniu z poprzednikami pan Igor będzie miał nieco łatwiejsze zadanie, dzięki schodom zbudowanym przy okazji przebudowy zamku, poprawił się dostęp do zabytku.

Odsiecz z Otrębusów

Poszukiwania dzierżawcy zamku dybowskiego trwały od 2005 roku. Prowadzone były z różnym natężeniem i skutkiem. Pod koniec pierwszej dekady XXI wieku królewskimi ruinami zainteresowało się Muzeum Motoryzacji i Techniki z podwarszawskich Otrębusów. Podchody trwały dosyć długo, szef muzeum zwracał uwagę na to, że będzie musiał ponieść spore koszty i jeśli mają się one zwrócić, czas dzierżawy powinien być jak najdłuższy. Władze miasta spełniły ten postulat, w 2013 roku obie strony podpisały umowę na 25 lat. Muzeum poddało się jednak po roku.

Zmarnowany zapał

Znów trzeba było ogłosić przetarg, tym razem w szranki stanęli toruńscy pasjonaci wieków średnich. Pełni pomysłów i zapału, założyli fundację Zamek Dybów i Gród Nieszawa, sam zamek zamienili natomiast w miejsce, które w sezonie tętniło życiem. Nawiązali współpracę z Centrum Kultury Zamek Krzyżacki, poza rycerzami na lewym brzegu rzeki przystań znaleźli także ludzie Wisły. Warownia jest położona w miejscu bardzo malowniczym, ale trudnym. Pasjonaci wytrzymali cztery lata, broń złożyli w 2019 roku. Tłumaczyli wtedy, że wymagania jakie postawiły im władze miasta były bardzo wysokie, zaś oferowane wsparcie niewielkie, a warunki współpracy trudno było nazwać partnerskimi. Władze się z tymi zarzutami nie zgodziły, ale ruiny i tak opustoszały.

Krzyżacy, Szwedzi, Rosjanie, czyli kto atakował zamkowe mury?

Zamek dybowski został zbudowany w latach 20. XV wieku z inicjatywy króla Władysława Jagiełły. W sąsiedztwie jego murów bardzo szybko rozwijało się miasto Nieszawa, które miało być konkurencją dla krzyżackiego Torunia. W 1431 roku zamek został zdobyty a miasto spustoszone przez siły krzyżacko-toruńskie. Po pokoju w Brześciu Kujawskim Krzyżacy musieli oddać zamek Polakom. Lata największej świetności zamek przeżywał w czasach króla Kazimierza Jagiellończyka. Tutaj monarcha podpisał w 1454 roku statuty nieszawskie, które stały się fundamentem demokracji szlacheckiej. Król był częstym gościem na zamku, tutaj w 1476 roku urodziła się jedna z jego córek - Anna.

Warownia ucierpiała podczas wojen szwedzkich. Wojna zapukała do bram zamku jeszcze w 1813 roku, niewielki oddział francuski, wykorzystując wzniesione wokół zamku fortyfikacje ziemne, bronił się tu aż do kapitulacji oblężonego przez Rosjan Torunia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska