Co wolno policjantowi podczas legitymowania i dlaczego

- Mój 20-letni syn jechał niedawno z kolegą samochodem - mówi Czytelniczka. - Zostali zatrzymani przez patrol do kontroli drogowej. Funkcjonariusze poprosili o dokumenty, potem spytali, czy mają przy sobie lub w aucie coś zabronionego i kazano im wyciągnąć wszystko z kieszeni.
[break]

- Kiedy to zrobili i nie było tam żadnych podejrzanych przedmiotów, zostali zrewidowani. Polegało to na tym, że policjant dotykał syna przez ubranie czy czegoś jeszcze nie ma przy sobie. Potem sprawdzono także schowki w samochodzie i bagażnik. Nie powiedział, dlaczego to robi i o co syn jest podejrzany. Czy to jest zgodnie z prawem? Czy na taką rewizję nie trzeba mieć zgody prokuratora czy sądu?
- W tym ogólnie opisanym przez Czytelniczkę przypadku chodzi o dokonanie przez policjantów kontroli osobistej, a nie przeszukania - tłumaczy Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji. - Bezpośrednią podstawą prawną dokonywania kontroli osobistej jest art. 15 ust. 1 pkt 5 Ustawy o Policji, który mówi między innymi o tym, że policjanci wykonując czynności, o których mowa w art. 14, mają prawo do dokonywania kontroli osobistej, a także przeglądania zawartości bagaży i sprawdzania ładunku w portach i na dworcach oraz w środkach transportu lądowego, powietrznego i wodnego,
Jak informuje policja, aktem wykonawczym do ustawy regulującym sposób postępowania przy przeprowadzaniu kontroli osobistej jest Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 26 lipca 2005 r. w sprawie sposobu postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów. Paragraf 16. cytowanego rozporządzenia stwierdza, że „policjant przy przeprowadzaniu kontroli osobistej sprawdza zawartość odzieży osoby kontrolowanej i przedmioty, które znajdują się na jej ciele, nie odsłaniając przykrytej odzieżą powierzchni ciała.” - Zakres kontroli osobistej jest zatem mniejszy niż przeszukania i nie jest ona obwarowana takimi przepisami, jak kodeks postępowania karnego lub kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia - dodaje Wojciech Chrostowski. - Z założenia kontrola osobista jest mniej sformalizowana niż przeszukanie, nie wymaga zatwierdzenia czynności przez prokuratora ani obligatoryjnego sporządzenia protokołu. Można więc przyjąć, że ma za zadanie ułatwić i usprawnić pracę policjanta podczas bezpośrednich czynności interwencyjnych. Częścią składową kontroli osobistej jest prawo policjanta do sprawdzenia zawartości podręcznego bagażu oraz innych przedmiotów, które ma przy sobie dana osoba.