Czarna majówka: tragedia pod Szubinem, 33 kolizje, 4 podpalenia w Toruniu

Długi weekend upływa dość spokojnie, chociaż rozpoczął się tragicznym wypadkiem w miejscowości Ameryczka, pod Szubinem. W niedzielę, około godz. 13 zderzyły się tam czołowo dwa samochody osobowe.

- 44-letni kierowca BMW pod koniec manewru wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z jadącym z naprzeciwka seatem cordoba. BMW uderzyło w auto bokiem. Na miejscu zginęły cztery osoby: kierowca oraz 22--letni pasażer BMW, a także kobieta i mężczyzna z seata - mówi mł. asp. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nakle nad Notecią.

Zobacz także: Gastronomiczne oszustwa w Toruniu. Takie pułapki czekają na naszych turystów! [FOTOSTORY]

Trasa Szubin - Kcynia przez kilka godzin była zablokowana. W tym samym dniu w miejscowości Dolny Młyn w powiecie świeckim doszło do wypadku. Kierowca uderzył w drzewo. Mężczyzna zmarł na miejscu. Łącznie od soboty doszło w powiecie do 33 kolizji, w tym wspomnianego wypadku.

W niedzielę, przed północą, strażnicy miejscy patrolujący okolice sklepu nocnego na ul. Bema w Toruniu zauważyli nieopodal ogień i dym. Okazało się, że pali się na zapleczu jednej z kamienic przy Szosie Chełmińskiej. Ogień zdążył już zająć budynek gospodarczy. Na miejscu pojawiła się straż pożarna. Nie był to jedyny pożar tej nocy.

- Podpaleń dokonano także przy Rolniczej. We wszystkich przypadkach paliły się dwa budynki gospodarcze oraz dwa pustostany. Prawdopodobnie pożary wzniecił człowiek - mówi Andrzej Seroczyński, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.

Również w poniedziałek toruńscy strażacy pomagali w reanimacji mężczyzny, który prawdopodobnie doznał ataku serca w kanale rewizyjnym w zajezdni MZK przy ul. Legionów. 54-latka ostatecznie udało się uratować. Mężczyznę przewieziono do szpitala, gdzie udzielono mu dalszej pomocy.