Czerwona Droga, Odrodzenia, Przy Kaszowniku i Waryńskiego do remontu. Będzie paraliż?

Obawy są uzasadnione, bo chodzi o drogi zapewniające przejazd przez Toruń ze wschodu na zachód. Co więcej, roboty będą utrudniały ruch na zatłoczonych zwykle drogach krajowych nr 15, 80 oraz 91!

Kluczowe są terminy prowadzenia robót i ich organizacja. Bardzo wiele też zależy od terminowego otwarcia drugiego odcinka trasy średnicowej. Zajrzyjmy więc do harmonogramu drogowców.[break]

Średnicówka, która ułatwi przejazd ze wschodu na zachód, ma być gotowa do końca września. I to właśnie do terminu jej ukończenia należy odnosić pozostałe remonty.

W pierwszej kolejności realizowane będą roboty na ulicy Odrodzenia, Czerwonej Drodze i Szosie Chełmińskiej na odcinku od placu NOT-u do ulicy Grudziądzkiej.

- Prace rozpoczną się prawdopodobnie w tym tygodniu. Będą one jednak prowadzone odcinkami, aby zminimalizować utrudnienia - zapewnia Stefan Kalinowski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Całość pochłonie ponad milion złotych i potrwa do listopada. Wykonawcą zadania została Skanska.

Drogowcy uspokajają, że zakres prac jest niewielki i obejmuje głównie odnowienie nawierzchni. Z utrudnieniami należy się jednak liczyć. Szczegóły organizacji ruchu podczas remontu powinny być znane w najbliższych dniach.

Z kolei 18 sierpnia poznamy oferty firm zainteresowanych remontem ulicy Przy Kaszowniku. Tu prace rozpoczną się jesienią. Podobnie będzie z ulicą Waryńskiego, która stanowi jedną z wybieranych dróg przez jadących ze wschodu na zachód miasta, o czym przekonaliśmy się podczas trwających jeszcze robót na ulicy Warszawskiej i placu 18 Stycznia. Do tej listy należy jeszcze dodać planowany remont wiaduktu Kościuszki.

Na drogach zapowiada się więc wyjątkowo gorąca jesień. Grozi nam komunikacyjny paraliż?

- Zanim w centrum miasta pojawią się poważniejsze utrudnienia, dostępna będzie już średnicówka - zapewnia Stefan Kalinowski. - Nie należy też martwić się o remont wiaduktu. Wszystkie te inwestycje będą ze sobą tak skoordynowane, by zminimalizować jakiekolwiek uciążliwości.

Pozostaje więc trzymać kciuki, by termin oddania trasy średnicowej nie został przesunięty.