Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Bydgoszcz stać na kompromis z Toruniem?

Paweł Kędzia, Artur Olewiński
Wicepremier Elżbieta Bieńkowska podkreśla, że ZIT uzależniony jest od porozumienia i współpracy Bydgoszczy i Torunia
Wicepremier Elżbieta Bieńkowska podkreśla, że ZIT uzależniony jest od porozumienia i współpracy Bydgoszczy i Torunia Tymon Markowski
Urząd Marszałkowski wystąpi do ministerstwa o przedłużenie czasu na zawarcie porozumienia w sprawie ZIT

Na kilka dni przed upływem terminu Bydgoszcz i Toruń nie mogą dojść do porozumienia o kształt Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Nie widać konkretnych pomysłów na rozwiązanie patowej sytuacji.
[break]
Do końca lutego samorządy powinny przedstawić w ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju porozumienia zawarte w sprawie ZIT. Zintegrowane Inwestycje Terytorialne to program wspólnych projektów międzygminnych. W regionie ma powstać na bazie połączonych miejskich obszarów funkcjonalnych Torunia i Bydgoszczy. W naszym województwie projekt rozbija się o stanowisko samorządu Bydgoszczy.
Niedawno tamtejsi radni przyjęli uchwałę, która nie dość, że nie dopuszcza do projektu powiatów, to pełnię władzy nad Zintegrowanymi Inwestycjami Terytorialnymi przekazuje w ręce urzędników znad Brdy. Chodzi o spór dotyczący tego, które z miast będzie formalnym liderem programu, gdzie znajdzie się jego siedziba i w jaki sposób dzielone będą pieniądze - 154 miliony euro.
- Poprosimy ministerstwo o przedłużenie terminu i myślę, że uzyskamy taką zgodę - zapewnia marszałek Piotr Całbecki. - Na dziś nie można przesądzać, jakie będą ustalenia - głównie obydwu miast - w sprawie porozumienia co do zarządzania ZIT-em.
W projekcie zaproponowanym przed radnych z Bydgoszczy w ogóle nie uwzględnia się powiatów toruńskiego i bydgoskiego, a jedynie 11 gmin z bydgoskiego obszaru funkcjonalnego i osiem z toruńskiego.
- To jest jakieś nieporozumienie. W Polsce od piętnastu lat działają powiaty, ze swoją rolą w polityce przestrzennej - komentuje starosta toruński, Mirosław Graczyk. - Za pośrednictwem ZIT-ów mamy sięgać po pieniądze unijne. Też mamy zadania własne, które chcielibyśmy w ten sposób finansować. Dziwi nas pomysł, że można wykluczyć jeden ze szczebli samorządu.
Do podobnych nieporozumień dochodziło na linii Gdańsk-Gdynia, ale ostatecznie widmo utraty setek milionów złotych skłoniło prezydentów do daleko idących kompromisów. Na Wybrzeżu porozumienie podpisały Gdynia z Gdańskiem i 34 gminy.
Jeśli w województwie nie uda się wypracować wspólnego stanowiska, to region w najbliższych latach straci ponad 600 mln złotych!
Wydawać by się mogło, że w najbardziej palącym okresie urzędnicy z Torunia umawiają spotkanie za spotkaniem z przedstawicielami z Bydgoszczy.
- Spotkania odbywają się cyklicznie już od jakiegoś czasu, przynajmniej raz w tygodniu. Na pewno kolejne odbędzie się w tym tygodniu, bo czas nagli - odpowiada Aleksandra Iżycka, rzecznik prezydenta Torunia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska