[break]
- Do naszych domów woda wciąż dostarczana jest rurami azbestowymi, które, jak sądziłam, już dawno w całym mieście powinny być wymienione na inne - mówi mieszkanka toruńskich Stawek.
Jak relacjonuje Czytelniczka, w środę rura wodociągowa pod niewielką boczną uliczką w tej lewobrzeżnej dzielnicy (uliczka nie ma nazwy, adres kilku stojących przy niej domów to Łódzka) pękła w trzech miejscach.
Nieujęte w dokumentach
- Mieliśmy niechciany wodotrysk. A gdy wezwana przez nas ekipa Toruńskich Wodociągów zrobiła wykop, okazało się, że ta pęknięta rura jest z azbestu. Przecież to rakotwórczy materiał, który już dawno powinien być wycofany z użytku - twierdzi torunianka.
Dodaje, że jej uliczka jest w ogóle traktowana po macoszemu - mieszkańcy nie tylko piją wodę z azbestowego rurociągu, ale nie mogą się również doprosić utwardzenia jej nawierzchni.
- Generalnie wszystkie azbestowe rury w mieście powinny były zostać wymienione. Jednak może się zdarzyć, że na przyłączach, w bocznych uliczkach, wciąż jeszcze funkcjonują - przyznaje prezes Toruńskich Wodociągów Władysław Majewski. - Dokumentacja nie wszystko wykazuje, zwłaszcza tam, gdzie na przykład przyłącza wykonano przed laty w czynie społecznym. A wymieniając rury opieraliśmy się na dostępnej dokumentacji.
Szef Toruńskich Wodociągów obiecuje, że możliwie szybko zapozna się z dokumentacją przyłączy i sytuacją w miejscu wskazanym przez Czytelniczkę „Nowości” i wdroży procedurę wymiany rur. Przy okazji uspokaja, że azbest zagraża głównie pracownikom, którzy usuwają awarie wykonanych z niego urządzeń. Szkodliwe są przede wszystkim pyły, które unoszą się np. podczas przecinania azbestu. Dlatego istnieją przepisy, których przestrzeganie chroni pracowników mających kontakt z azbestem.
Mniej sprawni bez szans
Sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Świętopełka w Toruniu foruje kierowców, a mało przyjazna jest dla pieszych. Tak uważa Czytelnik mieszkający w okolicy tego przejścia.
- Ludzie starsi i mniej sprawni nie zdążają przejść przez ulicę Kościuszki na zielonym świetle, bo pali się ono za krótko - twierdzi torunianin.
- Przeanalizujemy ten sygnał Czytelnika wspólnie z Komisją Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, która działa przy Wydziale Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta - obiecuje Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka prasowa Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.
Sygnały
Wciąż w sprawie rachunków za prąd
- Energa powiadomiła mnie SMS-em, że odetnie mi dopływ prądu, bo nie zapłaciłem za kilka miesięcy. Jak miałem zapłacić, skoro od października nie otrzymuję rachunków??? - denerwuje się mieszkaniec ulicy Poznańskiej w Toruniu.
Z podobną sprawą zgłosiła się do „Pogotowia reporterskiego” mieszkanka Wąbrzeźna, która planuje złożyć na Energę doniesienie do sądu.
Wkrótce wrócimy do - poruszanego przez nas wielokrotnie - tematu rachunków za prąd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?