Gorące źródła wysychają?

Jeszcze w grudniu ojciec Tadeusz Rydzyk deklarował, że tylko jedna pieczątka dzieli go od rozpoczęcia budowy aquaparku i kompleksu hotelowego. Co się stało, że budowa inwestycji została zawieszona?

- 20 grudnia inwestor zwrócił się do nas z prośbą, by zawiesić postępowanie - potwierdza Adam Popielewski, dyrektor Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta Torunia. - Nie wiem, skąd taka decyzja, inwestor nie ma obowiązku nam się tłumaczyć.

Decyzja redemptorysty jest o tyle zaskakująca, że nie wiedzieli o niej nawet podwykonawcy. Dlaczego ojciec Rydzyk zrezygnował z tak potężnego przedsięwzięcia?

- Nic o żadnym zawieszeniu nie wiem - przyznaje Henryk Biernat, dyrektor Przedsiębiorstwa Geologicznego Polgeol SA, które prowadziło nadzór geologiczny nad odwiertami.

- Budowa jest zawieszona? Muszę to sprawdzić - mówił z kolei Przemysław Baciak, rzecznik prasowy spółki PNiG Jasło, by po chwili poinformować, że spółka po wykonaniu swoich prac nie uczestniczy już w dalszym procesie.

<!** reklama>

- Wywiązaliśmy się ze swoich obowiązków na przełomie listopada i grudnia, natomiast co do dalszych etapów trzeba już konsultować się bezpośrednio z firmą budowlaną lub wykonawcą - wyjaśnia rzecznik.

Tak też uczyniliśmy. Ale kierownictwo Fundacji Lux Veritatis, inwestor planowanej budowy, mimo naszych próśb nie odniosło się do tych rewelacji.

Próbowaliśmy skontaktować się również z ojcem Janem Królem, który jest odpowiedzialny za kontakty z mediami w Radiu Maryja, jednak według uzyskanych informacji znajduje się on obecnie „za oceanem” i wróci dopiero pod koniec stycznia.

Pozostają więc jedynie nieoficjalne informacje. Wynika z nich, że przyczyną zawieszenia budowy mogło być złe oszacowanie inwestycji i jej budowa okazała się zbyt kosztowna.