W największej, bo liczącej około 30 tysięcy mieszkańców toruńskiej spółdzielni mieszkaniowej, walne w pięciu częściach odbyło się w minionym tygodniu. Najgoręcej było we wtorek, na walnym sektora Karolina-Jan-Krystyna. Tutaj, jak przekazywali nam spółdzielcy, zarząd absolutorium nie dostał, a gorzkich słów krytyki padło bardzo dużo. Dyskutowali też w piątek spółdzielcy z sektora Regina. Każdego dnia grupy opozycyjne wobec zarządu SM „Na Skarpie” prowadziły akcje ulotkowe, wskazując swoich kandydatów do rady nadzorczej.
[break]
Wpierw zarząd, potem biznesplan?
- Na oficjalne wyniki walnego trzeba jeszcze poczekać - mówi Ewa Kowalska, wiceprezes SM „Na Skarpie”. I wskazuje na przepisy statutu. Najpierw przewodniczący poszczególnych zebrań walnego muszą autoryzować treść podjętych uchwał. Potem jest tydzień na przygotowanie zbiorczego protokołu i miesiąc na upublicznienie wyników, np. na tablicach ogłoszeń i stronie internetowej spółdzielni.
Jak jednak nieoficjalnie dowiedziały się „Nowości”, kilka spraw jest już pewnych: zarząd SM „Na Skarpie” dostał absolutorium, prawie bez sprzeciwu spółdzielcy zaakceptowali też strategię rozwoju spółdzielni do 2020 roku. Upadł za to pomysł powołania do życia, wspólnie z Młodzieżową Spółdzielnią Mieszkaniową, spółki prasowo-handlowej.
- Gdy dopytywaliśmy o szczegóły jej ewentualnej działalności, zarząd nie potrafił przedstawić nam nawet biznesplanu - relacjonuje Renata Zybertowicz, spółdzielca.
Prezes Ewa Kowalska odpowiada, że najpierw musiałyby być powołane władze spółki, a potem dopiero przygotowany biznesplan.
- Generalnie, taka spółka mogłaby też zająć się działalnością reklamową na szczytach naszych najwyższych budynków - przekonuje pani prezes. - Ale i tak o to zadbamy. Jesteśmy na etapie przygotowywania dokumentacji, z którą zwrócimy się do Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta. Zgłosimy zamiar udostępnienia najpierw dwóch szczytów dla reklamodawców, a potem kolejnych. Chcemy zarabiać na powierzchni reklamowej, bo innych możliwości mamy niewiele. Nie posiadamy wielu lokali do wynajęcia, ani własnej telewizji.
Warto dodać, że przy głosowaniu uchwały o powołaniu do życia spółki, od głosu wstrzymał się sam prezes spółdzielni. - To świadczy o tym, że nie naciskaliśmy w tej kwestii, tylko zapytaliśmy spółdzielców o zdanie - kończy Ewa Kowalska.
„Rubinkowo” i MSM w trakcie
Od poniedziałku trwają walne (też w częściach) spółdzielni „Rubinkowo” oraz Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej. W pierwszej z nich gorącym tematem, jak już pisaliśmy, może się okazać np. żądanie nowego geodezyjnego podziału gruntów. Grupa opozycyjna wobec prezesa Zdzisława Zakrzewskiego uważa, że ten obowiązujący obecnie krzywdzi mieszkańców, bo w jego efekcie są właścicielami tylko 4-metrowych opasek wokół nieruchomości.
Wszystkie części walnego zgromadzenia SM „Rubinkowo” odbywają się w tym roku w największej sali, jaką dysponuje spółdzielnia - w klubie Jantar.
Walne MSM, podobnie jak to na Skarpie, też ma w programie powołanie spółki o charakterze wydawniczym. Poza tym, spółdzielcy głosować będą też m.in. uchwałę o zbyciu nieruchomości Enerdze-Operator. Walne MSM ma trzy części (poniedziałek, wtorek, środa) i odbywa się w klubie Kameleon.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?