Grudziądza prawica przygotowuje się do wyborów

Czy Prawo i Sprawiedliwość wystawi wspólnego kandydata na prezydenta wspólnie z Ruchem dla Grudziądza?

Krzysztof Kosiński, grudziądzki radny i przez ostatnie lata przewodniczący Ruchu dla Grudziądza zrezygnował z kierowania stowarzyszeniem. Ster oddał byłemu prezydentowi Grudziądza Andrzejowi Wiśniewskiemu.

Takie posunięcie oznacza wprost powrót do polityki byłego prezydenta, który kilka lat temu po ponownej przegranej w wyborach samorządowych z urzędującym prezydentem Robertem Malinowskim zapowiedział ostateczny rozbrat z polityką. Dzisiaj stanął na czele opozycyjnego Ruchu dla Grudziądza, który kiedyś sam stworzył. Dlaczego Krzysztof Kosiński i Ruch dla Grudziądza znów stawiają na Andrzeja Wiśniewskiego?

- Moją intencją było postawienie na czele Ruchu osoby wyrazistej z potencjałem politycznym, a taką osobą zawsze był Andrzej Wiśniewski - mówi były już szef RdG. - Podczas zarządzania miastem stworzył dobry początek dla rozwoju Grudziądza. Mam tu na myśli solanki, trasę średnicową czy park przemysłowy. Dzisiaj to w mojej ocenie zostało zaprzepaszczone. Owszem buduje się drogi, modernizuje linię tramwajową i co z tego? Ta ekipa nie ma pomysłu na Grudziądz. Szpital tonie w długach, bezrobocie wciąż bardzo wysokie i nie ma inwestorów w strefie ekonomicznej.

Czy Andrzej Wiśniewski jest oficjalnym kandydatem prawicy na prezydenta miasta w przyszłorocznych wyborach? Jak się okazuje na razie nie ponieważ Ruch dla Grudziądza zamierza zawrzeć szeroką koalicję i porozumienie z Prawem i Sprawiedliwością, na którego czele wciąż stoi Marzenna Drab. Na ten temat nie było jeszcze dwustronnych rozmów, ale czy była posłanka PiS zapomni, że to właśnie Andrzej Wiśniewski startując w wyborach trzy lata temu stanął po przeciwnej stronie?

- Andrzej Wiśniewski to pewna oferta polityczna skierowana do mieszkańców - dodaje Krzysztof Kosiński. - Myślę, że po siedmiu latach wyciągnął pewne wnioski i nadal ma pomysły. Wiążemy duże nadzieje z koalicją PiS oraz ze wszystkimi, którzy są w opozycji do obecnego prezydenta. A co na to sam zainteresowany?

- Nie wykluczam startowania w przyszłorocznych wyborach samorządowych, ale pod warunkiem, że będzie porozumienie z PiS- em - mówi Andrzej Wiśniewski. - Naszym wspólnym priorytetem jest odsunięcie od władzy Platformy Obywatelskiej.