Harcerze na tropach historii

W rajdzie wzięło udział około 800 harcerzy z całej Polski. Organizatorzy imprezy podzielili uczestników na patrole, które przemierzały 10 tras na pograniczu województwa mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Wyznaczone drogi pokonywali pieszo, rowerami, kajakami i koleją.

- W tym roku mogli wybrać jedną z dziesięciu tras o zróżnicowanej tematyce - mówi pwd. Bartłomiej Walkowski, rzecznik Rajdu Grunwaldzkiego 2014. - Można było podążać tropami zanikającej kultury mazurskiej, odwiedzić gniazdo rodowe sławnego autora herbarzy Bartosza Paprockiego, szukać śladów nieistniejących już świątyń i szpitali zakonu bożogrobców oraz wyruszyć do Lubawy - zapomnianego miasteczka, w którym przez wieki przechowywano najdroższą książkę świata: polski egzemplarz Biblii Gutenberga - dodaje Bartłomiej Walkowski.

74. Drużyna Straszoharcerska „Spartanie” im. Mikołaja z Ryńska z Nowej Wsi pojawiła się w składzie: pwd. Bogusław Bogucki, Zuzanna Rafińska, Izabela Łydzińska, Aleksandra Kowalska, Katarzyna Grąbczewska, Julia Łukiewska, Oliwia Dąbrowska, Weronika Bolewska, Wiktoria Nadachewicz, Łukasz Drzażdżewski, Daniel Bożykowski i Radosław Blumkowski. Nasi harcerze rywalizowali na trasie brodnickiej oznaczonej numerem X. Obejmowała ona pięć odcinków: 8 km po Brodnicy, Brodnica - Kurzętnik (10 km), Kurzętnik - Brzozie (14 km), Brzozie - Leźno (10 km) i Leźno - Lidzbark (14 km). Harcerze po drodze rozwiązywali zagadki kryminalne z XVII wieku. Noclegi mieli zapewnione w szkołach. Komendantem trasy był hm. Rafał Openkowski.

W tegorocznej edycji rajdu zwyciężyła drużyna z Gimnazjum w Nowej Wsi w gminie Ciechocin.

- Bardzo się cieszymy. To dla nas kolejny, wspaniały sukces, w zeszłym roku w zajęliśmy trzecie miejsce. W tym roku zwyciężyliśmy i pokonaliśmy kilkadziesiąt patroli z całej Polski - mówi Bogusław Bogucki, drużynowy 74. Drużyny Staroharcerskiej „Spartanie”.