Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Heca z budową sali koncertowej na Jordankach

Tomasz Bielicki
Aby sprawy posunęły się naprzód, trzeba poczekać kilka miesięcy do zakończenia drugiego przetargu. O ile oczywiście znów nie zostanie on unieważniony.

Aby sprawy posunęły się naprzód, trzeba poczekać kilka miesięcy do zakończenia drugiego przetargu. O ile oczywiście znów nie zostanie on unieważniony.

<!** Image 3 align=none alt="Image 198944" sub="Na razie na Jordankach zamiast koncertów muzycznych można posłuchać warkotu silników [Fot.: Adam Zakrzewski]">Za 40 mln zł można jeździć nie jedną prezydencką skodą superb, ale aż 289 modelami. Kupić kilka luksusowych jachtów, 42 stumetrowe mieszkania w Warszawie lub 15 apartamentów na Manhattanie. Dużo? Właśnie o około 40 mln zł rozbiegły się oczekiwania władz miasta z potencjalnymi wykonawcami sali na Jordankach. Magistrat z 197 mln zł (to maksymalna stawka, przy której można uzyskać dofinansowanie z Unii Europejskiej), przeznaczył na budowę prawie 140 mln zł. Chętni złożyli jednak oferty o 25 proc. wyższe. Przetarg unieważniono w poniedziałek. <!** reklama>

Jak w urzędzie chcą uratować tę kompromitującą sytuację? Pomysł już jest, ale trzeba będzie nieco pożonglować zagwarantowanymi pieniędzmi. Ze wspomnianych 197 mln zł, zarezerwowanych na projekt Jordanki, prawie 10 mln zł trafiło już do kieszeni Fernando Menisa za projekt architektoniczny. 750 tys. zł dostanie jeszcze za nadzór autorski. Około 47,7 mln zł przeznaczono wstępnie na wyposażenie. Reszta miała powędrować do kieszeni wykonawcy. Aby wybrnąć z sytuacji, teraz trzeba będzie te proporcje na gwałt zmienić. Jak?

- Nie przeprowadzono jeszcze przetargu na wyposażenie, a więc możliwe, że trzeba będzie kupić mniej rzeczy niż planowano, albo po prostu rozłożyć zakupy w czasie. Taki zabieg pozwoliłby zwiększyć kwotę, przeznaczoną na budowę - mówi Grzegorz Grabowski, pełnomocnik prezydenta ds. zagospodarowania terenu Jordanek. - To nie wszystko. Niektóre rozwiązania mogą ulec zmianie, mogą też pojawić się propozycje tańszych materiałów zamiennych. Dzięki temu wykonawca będzie miał mniejszy zakres prac do wykonania. I będzie taniej. Rozważamy różne warianty.

Unieważnienie przetargu wiąże się oczywiście z dalszymi opóźnieniami. Historię budowy sali nie mierzy się już nawet w miesiącach, ale w latach. Fernando Menis w październiku 2008 roku wygrał konkurs na projekt. Na początku 2009 roku podpisał umowę na realizacje projektu, który sfinalizował dopiero w tym roku - tyle było w nim poprawek. Teraz, zanim zakończy się przygotowywany obecnie w magistracie drugi przetarg, miną kolejne 3-4 miesiące. Zegar tyka, bo aby nie stracić dofinansowania z UE, obiekt musi zostać oddany do końca 2015. A budowa ma potrwać 24 miesiące.

Magistrat ma obecnie dziesięć dni, aby przygotować się do drugiego przetargu. Tyle bowiem czasu przewidziano na odwołania. Zmiany w projekcie, aby zbić jego cenę? Na każdą, nawet najdrobniejszą, musi wyrazić zgodę hiszpański architekt, który będzie działał nie tylko pod presją czasu, ale i magistratu. A ten ostatni zrobi teraz wszystko, aby zbić koszty. Jaką cenę zapłaci za to sam projekt zagospodarowania Jordanek? Przypomnijmy, że obiekt będzie posiadał główną salę na 800 oraz mniejszą na 300 miejsc. Nie wspominając już o letniej scenie plenerowej.

Sala jeszcze nie powstała, a już od kilkunastu miesięcy toczy się na jej temat burzliwa dyskusja. Również na łamach „Nowości”.

- Toruniowi wystarczyłby podobny obiekt, ale z widownią na 600 miejsc - podkreślał wielokrotnie Janusz Lipiński, właściciel impresariatu artystycznego „As/Toruń”, który od 20 lat sprowadza na toruńską scenę warszawskich artystów. - Już po CSW magistrat powinien wiedzieć, jakie są same koszty utrzymania takich obiektów. Ale dziś nikt o tym nie myśli. Za kilka lat prezydent Michał Zaleski odejdzie, pozostawiając innym ten pasztet.


Problemy z Jordankami

Według pierwotny planów sala na Jordankach miała być gotowa w 2012 roku.

Pierwotny koszt jej budowy wraz z projektem miał wynieść 120 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska