Irena Paczkowska z Kukiz'15 powalczy o fotel prezydenta Torunia

Przedstawienie kandydatki Kukiz’15 ubiegającej się o fotel prezydenta Torunia nastąpiło w punkcie widokowym na lewym brzegu Wisły.

Niemal jednogłośnie

Paweł Szramka tłumaczył na zwołanej konferencji, że kandydaturę Ireny Paczkowskiej wybrano spośród lokalnych struktur ruchu niemalże jednogłośnie.
- Kandydatka Kukiz’15 była częstym gościem w naszym biurze, gdzie pomagała osobom szukającym pomocy. Czyniła to wszystko społecznie i nie przesadzę jeżeli powiem, że pomogła setkom takich osób. Niewielu jest ludzi, za których dałbym sobie uciąć rękę, ale Irenka z pewnością taką osobą jest – podkreślał poseł.

Zobacz też: Skyway 2018. Zobacz nowe zdjęcia

Przypomnijmy, że Irena Paczkowska startowała już z ramienia Kukiz’15 w 2015 r. w wyborach do Sejmu. Wówczas z 17. miejsca na liście uzyskała w okręgu toruńskim wynik 0,19 procent głosów, co ostatecznie zadecydowało, że w parlamencie się nie znalazła.

Działa na różnych polach

Kandydatka na prezydenta Torunia od ponad 20 lat związana jest z miastem. Na co dzień pracuje jako pracownik dydaktyczny w Wyższej Szkole Bankowej. Ponadto jest autorką i opiekunem studiów podyplomowych na kierunku negocjacje i mediacje w biznesie. Działa również jako społecznik i jak sama twierdzi: „pracuje z ludźmi i dla ludzi”. Działa też jako przedsiębiorca i mediator sądowy.

- Należę do toruńskiej Izby Przemysłowo-Handlowej, a moje działania skupiają się wokół różnych obszarów społeczno-gospodarczych. Wierzę, że wieloletnie doświadczenie zawodowe i kompetencje zostaną doskonale przeze mnie wykorzystane - mówiła Irena Paczkowska.

Rąbek tajemnicy ujrzały również plany kandydatki odnośnie działań jakie podjęłaby po ewentualnej wygranej w wyborach.
- Chciałabym, aby w Toruniu współpracowały ze sobą ściśle trzy sektory: publiczny, gospodarczy i organizacje pozarządowe. Marzy mi się, aby w przyszłości nastała taka chwila i wtedy moglibyśmy powiedzieć, że mieszkańcom Torunia żyje się naprawdę lepiej – tłumaczyła.

Zobacz również: Ruszył proces 18-letniego Kewina M., który napadł na dwie staruszki

Irena Paczkowska przedstawiła bardzo pobieżnie punkty swojego programu wyborczego, na który składają się trzy filary: bogactwo miasta i mieszkańców, bezpieczeństwo i komfort życia oraz społeczeństwo obywatelskie. Ruch Kukiz’15 zaplanował kolejne konferencje, na których program kandydatki ma zostać przedstawiony w bardziej szczegółowy sposób.

Z kolei swoich kandydatów na listach wyborczych Kukiz’15 obiecuje zaprezentować opinii publicznej już wkrótce.
- W środę zarejestrowano komitet wyborczy wyborców ruchu Kukiz’15, a w przyszłym tygodniu listy będą już ostatecznie dopinane – mówił Paweł Szramka. - Mamy bardzo dużo chętnych, a z grona tych osób wielu było dotychczas społecznikami. Warto, aby ci ludzie mogli zobaczyć jak wygląda praca w urzędzie miasta. Ich ostateczny wybór jest szalenie istotny.

Przypomnijmy, że Irena Paczkowska to czwarta osoba, która ogłosiła chęć startu w nadchodzących wyborach. Wcześniej uczynili to: Zbigniew Rasielewski z Prawa i Sprawiedliwości, Tomasz Lenz z Platformy Obywatelskiej oraz Sławomir Mentzen wiceprezes partii Wolność - ugrupowania Janusza Korwin-Mikkego, który w wyborach startuje z własnego komitetu.
Z kolei dawny Czas Mieszkańców ogłosił w tym tygodniu nową nazwę swojej formacji - MyToruń. Celem ugrupowania jest otwarcie się na inne środowiska. Listy wyborcze, szczegóły programu i kandydata na prezydenta MyToruń ogłosi we wrześniu. Jednak jak potwierdzili obecni na konferencji: radni Maciej Cichowicz i Sylwia Kowalska oraz toruński przedsiębiorca Maciej Karczewski, kandydat znajduje się wśród nich. Nadal nie wiadomo czy obecnie urzędujący prezydent Michał Zaleski ogłosi swój start w nadchodzących wyborach. Możliwe, że ruch polityczny wykona w ostatnim momencie.

Zobacz również:

NowosciTorun