Jazda przedpremierowa

<!** Image 3 align=none alt="Image 223847" sub="Więcej zdjęć oraz materiał wideo z objazdu po nowym moście na www.nowosci.com.pl [Fot.: Grzegorz Olkowski]">

Otwarcie nowej przeprawy już za miesiąc. O stopniu zaawansowania prac świadczy najlepiej przejezdność, a o ich intensywności - tworzące się na moście... korki.

Realizacja największej od lat inwestycji dobiega końca. Aby tego
dowieść, nasz reporter wraz z dziennikarzami TVK - Mariuszem Orłowskim i
Błażejem Antonowiczem, a także Andreasem Adamicem, dyrektorem
technicznym z firmy Strabag w roli przewodnika, wybrali się w
przejażdżkę nowym mostem.

Przejazd rozpoczyna się na lewym brzegu Wisły, na rondzie na ul. Łódzkiej. Stąd do samego mostu prowadzi jeszcze droga dojazdowa rozciągająca się na długości 1200 m. Częściowo ruch jest tu udostępniony. Można tędy dojechać m.in. do znajdujących się w pobliżu przedsiębiorstw. Po drodze widać ogródki działkowe, przesłaniane częściowo montowanymi właśnie ekranami akustycznymi. Do pokonania jest jeszcze długa, mierząca 830 m długości estakada. Biegnie ona m.in. nad ul. Rudacką.

Z każdą chwilą coraz większe robią się łuki mostu. Dopiero jadąc pod nimi można się przekonać, jak potężna jest to konstrukcja i jak trudne było jej przetransportowanie na podpory. - To serce inwestycji, jest teraz dopieszczane - mówi Andreas Adamiec. - Same łuki malowane są powłoką antykorozyjną. Montowane są też balustrady i poręcze. Pojawiło się też oznakowanie poziome. W gruncie rzeczy wystarczy tu już tylko pozamiatać.

Ciekawe widoki można też podziwiać po lewej i prawej stronie mostu. Osiedle Winnica, dalej most kolejowy i dachy starówki. Po drugiej stronie Skarpa i stojące nad nią wieżowce. Na samym moście nadal widać setki ton sprzętu i uwijających się robotników. Co chwilę mija się dźwigi, ciężarówki oraz elementy montażowe, które tamują ruch, powodując niewielkie korki. Choć tego nie widać, prace są też prowadzone pod mostem oraz na sztucznej wyspie.

<!** reklama>

Na estakadzie prawobrzeżnej prawie zamontowano już oświetlenie uliczne. Niedługo oświetli także znajdujący się naprzeciwko tunel w ciągu ul. Wschodniej. Skręcając w prawo, można wyjechać na pl. Daszyńskiego - na Szosę Lubicką lub na rondo Daszyńskiego, kierując się do centrum. Kiedy kierowcy będą mogli sami przetestować nową przeprawę?

- Przy tej pogodzie wykonamy wszystko na czas, w najbliższych dniach zaczną się odbiory urzędowe, a aktualnie odbywają się przejścia techniczne - mówi Andreas Adamiec. - Mamy być gotowi do 1 grudnia, a parę dni później planowane jest oddanie całego obiektu do eksploatacji.

Zanim tak się stanie, torunianie będą mieli okazję dosłownie zapisać się w historii budowy przeprawy. Siódmego listopada odbędzie się uroczystość wmurowania w konstrukcję mostu tuby z informacjami o historii inwestycji i nazwiskami osób, które przyczyniły się do jej powstania, w tym mieszkańców. Autografy wszystkich chętnych będą zbierane 4-6 listopada w kliku punktach Torunia. Całość, wraz z aktualnym wydaniem „Nowości”, spocznie na sztucznej wyspie.

Tam zbieramy podpisy:

4.11 - pl. Rapackiego, Punkty Informacyjne Urzędu Miasta - Wały gen. Sikorskiego i ul. Grudziądzka 126, godz. 12-16; 5.11 - Toruń Plaza, Atrium Copernicus, CH Bielawy - godz. 16-19; 6.11 - Dom Muz na Podgórzu i pawilon Maciej na Skarpie - godz. 12-16 oraz 4-6.11 redakcja „Nowości”, ul. Podmurna 31 - godz. 8-17.