Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jordanki do wzięcia

Redakcja
Jej budowa ma potrwać prawie dwa lata. A zainteresowanych, aby się za nią zabrać, jest aż trzynastu. Wczoraj zakończył się nabór ofert.

Jej budowa ma potrwać prawie dwa lata. A zainteresowanych, aby się za nią zabrać, jest aż trzynastu. Wczoraj zakończył się nabór ofert.

<!** Image 3 align=none alt="Image 190241" sub="Po wakacjach powstanie tutaj ogromny wykop pod fundamenty nowego kulturalnego obiektu [Fot.: Adam Zakrzewski]">Budowa 6-kondygnacyjnego budynku z parkingiem podziemnym na Jordankach ma ruszyć po wakacjach. Przypomnijmy, że w gmachu znajdą się dwie wielofunkcyjne sale, które będzie można połączyć. Mniejsza na około 300 miejsc oraz większa - dla około 900-osobowej widowni ze sceną, posiadającą kanał dla orkiestry. - Liczymy, że obiekt pozwoli nam na organizację dużych kongresów, wydarzeń muzycznych oraz telewizyjnych - podkreślał wielokrotnie Zbigniew Derkowski, dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miasta. <!** reklama>

140 mln zł do wzięcia

Do wczorajszego południa mogły wpływać oferty od firm budowlanych, które chciałyby podjąć się zadania wybudowania wielofunkcyjnej sali na Jordankach. - Każda z tych ofert to gruba teczka, zawierająca po kilkaset stron dokumentów. Muszą teraz zostać drobiazgowo sprawdzone. Na ich podstawie sporządzimy tzw. krótką listę. Znajdą się na niej firmy, które przeszły przez pierwsze sito - mówi Grzegorz Grabowski, pełnomocnik prezydenta ds. zagospodarowania Jordanek. - Większość firm to konsorcja. Połowa ma swoje centrale za granicą.

O to, aby wybudować wielofunkcyjną salę zawalczą największe firmy z branży, m.in., Warbud, Mostostal, Hydrobudowa, Budimex. Ta, która wygra, może liczyć maksymalnie na 140 mln zł. Taka bowiem pozostaje suma po odliczeniu z ogólnej kwoty 197 mln zł wszystkich kosztów, m.in., projektów, wyposażenie scenicznego oraz audiowizualnego.

Hiszpańskie tempo

Dla porównania hiszpański architekt, Fernando Menis, który zaprojektował nową salę, dostanie za swoją pracę 10 mln zł. Dodatkowo może jeszcze liczyć na 750 tys. zł za nadzór autorski nad realizacją projektu. Pracował nad nim od 2009 roku, czyli prawie przez trzy lata. Prace wciąż się przeciągały, ponieważ - o czym pisaliśmy na łamach „Nowości” - Hiszpan poprawiał kolejne błędy, które sukcesywnie wytykał mu inż. Jerzy Gumiński, ekspert zaproszony do udziału w projekcie przez Urząd Marszałkowski.

Skoro prace nad budową sali mają potrwać dwadzieścia dwa miesiące, to jest już pewne, że teatralny „Kontakt” (odbywający się od 2010 roku co dwa lata) będzie mógł skorzystać z możliwości nowego obiektu, o który tak walczyła dyrektor Teatru Horzycy, Jadwiga Oleradzka, najszybciej dopiero w 2015 roku.


Warto wiedzieć

Krótka historia sali na Jordankach

Październik 2008 - Fernando Menis wygrywa konkurs na projekt wielofunkcyjnej sali.

Luty 2009 - hiszpański projektant podpisuje umowę z władzami miasta na realizację projektu.

Maj 2012 - miasto ogłasza przetarg na wykonawcę prac budowlanych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska