Kolejne trojaczki urodziły się w regionie. Na świat przyszły trzy dziewczynki!

- Dziewczynki i ich mama czują się dobrze - mówi Kamila Wiecińska, rzeczniczka szpitala. - Warto wspomnieć, że narodziny poprzednich trojaczków świętowaliśmy w naszym Szpitalu niespełna 1,5 miesiąca temu, tj. 23 lutego. Wówczas na świat przyszło trzech braci - dodaje.

Zobacz także: W Toruniu urodziły się jednojajowe trojaczki!

We wrześniu minionego roku także w Toruniu urodziły się trojaczki. W tamtym przypadku były jednojajowe. Taka ciąża zdarza się raz na dwa miliony przypadków.

Przypomnijmy: Toruńskie trojaczki przyszły na świat 15 września w 34. tygodniu ciąży, przez cesarskie cięcie. Pierwszy na świecie pojawił się najmniejszy Stefan (1880 gramów), drugi był Jonatan (2080 gramów). Benio, bo tak mówią rodzice na najmłodszego synka w chwili urodzenia był największy, ważył 2180 gramów i jak mówi mama schował się pod braćmi. - Był lekki strach, bo zapis ktg jego nie obejmował...

Inną ciekawą historię, dotyczącą jednojajowych trojaczków, opisywaliśmy także pod koniec ubiegłego roku. Tym razem jednak są to trzej identyczni lekarze. Bracia Stanisław, Krzysztof i Jan Rosa rozpoczęli staż lekarski w tym samym toruńskim szpitalu, w którym 25 lat temu przyszli na świat.

Polecamy: Toruń. Lekarze trojaczki na dyżurze w szpitalu na Bielanach

- Ciąża była donoszona, co samo w sobie w takim przypadku jest ewenementem - przyznaje dr Marek Maleńczyk. Wówczas dokonywał cięcia cesarskiego, a dziś jest ordynatorem oddziału położnictwa i ginekologii w placówce na Bielanach. Już wkrótce będzie uczył lekarskiego fachu braci Rosa. Trojaczki zapamiętał także z innego powodu. W chwili urodzenia łącznie ważyły prawie 8 kilogramów, z czego największy z braci, Stanisław - 3,1 kilograma!