Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komisja oświaty rozpatrzy sprawę przenosin we wrześniu

Justyna Wojciechowska-Narloch
Słowa krytyki spływają na głowę radnego Zbigniewa Ernesta, który niedawno ujawnił swój pomysł na nową lokalizację dla ZS Specjalnych nr 26. Sprawa ma wrócić na kolejnej komisji oświaty we wrześniu.

<!** Image 3 align=none alt="Image 212251" sub="Zespół Szkół nr 26 w Toruniu mieści się przy ul. Kosynierów Kościuszkowskich 11. ">

Słowa krytyki spływają na głowę radnego Zbigniewa Ernesta, który niedawno ujawnił swój pomysł na nową lokalizację dla ZS Specjalnych nr 26. Sprawa ma wrócić na kolejnej komisji oświaty we wrześniu.

Do naszej redakcji, ale także do toruńskich radnych, trafiają skargi na postępowanie Zbigniewa Ernesta, radnego PIS i przewodniczącego samorządowej Komisji Oświaty. Te, które przesłano do „Nowości”, nie są podpisane. <!** reklama>

- Nie uważam, bym zrobił coś złego. Mam prawo do analizy sytuacji w mieście w różnych dziedzinach życia, w tym w oświacie. Nie zamierzam niczego komentować - krótko mówi Zbigniew Ernest.

Dwudziestego maja, o czym informowaliśmy w „Nowościach”, radny przekazał członkom komisji oświaty materiały z danymi dotyczącymi wykorzystania pomieszczeń i liczby uczniów w placówkach oświatowych we wschodnim Toruniu. Znalazły się tam również informacje na temat Zespołu Szkół nr 31 przy ul. Dziewulskiego. Zbigniew Ernest zasugerował, że właśnie ten obiekt byłby idealny dla borykającego się od lat z problemami lokalowymi Zespołu Szkół Specjalnych nr 26. .

Rodzice i dziadkowie dzieci z „trzydziestej pierwszej” protestują przeciwko koncepcji Ernesta. Chodzi szczególnie o te osoby, które w budynku przy ul. Dziewulskiego mają maluchy z autyzmem bądź zespołem Aspergera. Obawiają się, że ich chore dzieci nie będą miały gdzie się uczyć.

- Miałam okazję przekonać się, co znaczy uczęszczanie dziecka z zespołem Aspergera do placówki ogólnodostępnej. Dla wychowawcy moje dziecko było kulą u nogi. Wyjście na spacer w papciach przez dziecko (które nie zostało dopilnowane) - w zimny, jesienny dzień to „żaden problem”. W tamtej szkole moje dziecko w najlepszym przypadku siedziało w kącie (podczas gdy inne się bawiły) lub biegało po sali - a później siedziało przy kaloryferze, żeby wysuszyć sobie bluzkę i plecy. Przez cały rok nie poznało imion swoich kolegów z klasy - pisze jedna z matek. - Po przejściu do szkoły nr 31 w ciągu tygodnia znało wszystkie dzieci z klasy z imienia i nazwiska. Myślę, że nikt, kto tego nie doświadczył, nie jest w stanie zrozumieć, co wtedy czuje rodzic.

Zespół Szkół nr 31 nie jest pierwszą placówką, którą wskazuje się jako ewentualną siedzibę dla Zespołu Szkół Specjalnych nr 26. W lutym było to IX LO, które miało ulec likwidacji, a w jego budynku swą docelową siedzibę mieli znaleźć niepełnosprawni uczniowie. Po wycofaniu się z tego pomysłu powstały nowe - II LO bądź III LO na Skarpie.

Ta ostatnia lokalizacja w marcu zaczęła się konkretyzować, wzbudzając ogromną falę protestów. Jak do tej pory, nic nie postanowiono.

Nam udało się ustalić, że kolejne obrady Komisji Oświaty RMT mają odbyć się we wrześniu w budynku Zespołu Szkół nr 31.


Po** co nowa siedziba dla ZS nr 26?**

  • ZS Specjalnych nr 26 istnieje od dwudziestu lat.
  • Uczą się tam niepełnosprawne intelektualnie i fizycznie osoby.
  • Obecnie funkcjonuje w dwóch osobnych budynkach - na Skarpie i Rubinkowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska