Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontroler puka do firmy, a chorujący szef w pracy

Alicja Cichocka-Bielicka
ZUS kontroluje zwolnienia lekarskie regularne
ZUS kontroluje zwolnienia lekarskie regularne Dariusz Bloch
Zakład Ubezpieczeń Społecznych bierze pod lupę nie tylko szeregowych pracowników, tropi też oszustwa tych z wyższego szczebla. Jak tłumaczą się menedżerowie złapani na L-4 w pracy?

- Przekonują, że do biura przyszli „tylko na chwilę”... - jak informuje Krystyna Michałek, rzecznik regionalny ZUS w kujawsko-pomorskim, to częste wytłumaczenie kierowników przyłapanych przy firmowym biurku podczas chorobowego.

Z kolei właściciele jednoosobowych firm np. warsztatów samochodowych, salonów urody, hurtowni lub sklepów, których kontrolerzy zastali w miejscu pracy, podają się czasami za... inne osoby.

W całym ubiegłym roku w województwie kujawsko-pomorskim z blisko miliona wystawionych zwolnień lekarskich ZUS zakwestionował 1,5 tysiąca, wstrzymując wypłatę chorobowego na 1 mln złotych.

Czytaj też: Tak oszukujemy w regionie na L4

Z kolei w całym kraju w zeszłym roku ZUS cofnął lub zmniejszył wypłatę zasiłków chorobowych na kwotę przeszło 16 mln zł, kwestionując aż 22,2 tys. zwolnień lekarskich.

Co bada zakład?
ZUS sprawdza zasadność L-4, (kierując chorego do swojego lekarza orzecznika) oraz właściwe wykorzystanie zwolnienia, czyli czy jest zgodne ze wskazaniami lekarza.

Gęsto musi tłumaczyć się ubezpieczony, którego pracownicy ZUS nie zastali tam, gdzie mieszka, choć lekarz prowadzący nakazał choremu leżeć. Jak opisują w ZUS, bywa i tak, że chory przebywa w miejscu zamieszkania, ale niekoniecznie stosuje się do zaleceń lekarza. Kontrolerzy zastają go na przykład w przydomowym warsztacie, podczas naprawy samochodu klienta. W takiej sytuacji nie ma wymówek. Trzeba liczyć się z surowymi konsekwencjami.

Przeczytaj także: Wypadki przy pracy w regionie

Pod lupę brane są też osoby pobierające zasiłek opiekuńczy na chore dziecko.

Latorośl owszem, jest chora, ale w trakcie kontroli okazuje się, że jest pod opieką babci lub cioci, a nie rodzica, który formalnie wziął w pracy „opiekę” na dziecko.

Lepiej się nie spóźnić
Z kolei z powodu spóźnień w dostarczaniu zwolnień lekarskich w 2016 roku w całym kraju ZUS obniżył wysokość wypłacanych świadczeń aż o 4,1 mln zł.

Pracownik na L-4 ma siedem dni na dostarczenie zwolnienia. Jeśli się spóźni, to świadczenie wypłacane jest już od 8. dnia w kwocie pomniejszonej o 25 proc. i jest tak do czasu dostarczenia zwolnienia. W 2016 roku takich spóźnialskich było prawie 70 tysięcy w kraju.

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska